![]() |
Żmudne przedzieranie się przez zaległości... ale z uśmiechem na twarzy! |
Strony
- Strona główna
- Wstępniak
- O Nas
- Kontakt - dla zespołów
- WAFP! 2011 - 2014
- Heavy Metal Pages 2013 - 2015
- Rock3miasto.pl
- LMF 2016 - 2019
- Polisz Jor Inglisz
- Weekend Węgierski
- Weekend Chorwacki
- Wydział Filmowy
- LUpa czy Pod LUpą?
- Wilk z zakładką
- Muzyczna Biblioteka
- Wilk Kulturalny/Książki autorskie
- Oceny
- Patronat medialny LU
- Współpraca
środa, 31 grudnia 2014
Płyty niezdążone roku 2014 według naczelnego Część I
Etykiety:
2013,
2014,
alt metal,
Chevelle,
Circles,
djent,
Goat,
Intervals,
metal progresywny,
płyty niezdążone,
rock alternatywny,
Royal Blood,
Skyharbor,
Weird Al' Yankovic
wtorek, 30 grudnia 2014
Podsumowanie roku 2014: Klucze wyszukiwania
Tak jak w poprzednich latach zdecydowaliśmy się śledzić uważnie w jaki sposób do nas trafiacie. Czasami "klucze wyszukiwania" bywają bowiem naprawdę zadziwiające, choć w tym roku było znacznie mniej przyprawiających o zawrót głowy, szok, niedowierzanie czy nawet czysty absurd. Poniżej przedstawiamy te, które w mijającym roku 2014 zwróciły naszą uwagę. Do nich tak jak we wcześniejszych odsłonach tej części podsumowania pozwoliliśmy sobie również na komentarz.
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Gallileous - Necrocosmos (2013)
Tekst pierwotnie ukazał się na łamach WAFP.
Doom metal z organami Hammonda. Steampunkowy sterowiec na okładce. Polska płyta. Moje uszy i oczy wciąż w to nie wierzą...
niedziela, 28 grudnia 2014
WNS XLIX: Black Capricorn, Jeremy Irons & The Ratgang Malibus, John Gallow, Year of the Goat
![]() |
Luis Ricardo Falero - Witches Going to their Sabbath (1878) |
Co łączy sabat czarownic, kozy, węże, sowy, Indian, wisielców oraz znanego aktora? Oczywiście muzyka! W czterdziestym dziewiątym WNSie czas na kolejną porcję retro metalu i szeroko pojętego doomu. W podróż wybierzemy się z Włochami z Black Capricorn, Szwedami z Jeremy Irons & the Ratgang Malibus oraz Year of the Goat i Johnem Gallow ze Stanów Zjednoczonych...
sobota, 27 grudnia 2014
Podsumowanie roku 2014 według Łukasza Babskiego
Rok 2014 był dla mnie szczególnie ważny. Życie przyniosło mi wiele
niespodzianek zarówno zawodowych jak i osobistych: zostałem wcielony do
redakcji, wywrócono moje życie do góry nogami, było dużo śmiechu, ale i lęku,
na dobre zakończyłem swoją ścieżkę edukacyjną. Zapamiętam ten rok jako bardzo
emocjonalny i bogaty w doznania muzyczne.
W marcu dostałem niesamowitą szansę połączoną z gigantycznym pokładem
zaufania. Wcielenie w skład redakcji było dla mnie bardzo ważne. Nie jestem
profesjonalistą. Powiem więcej: moje wykształcenie i umiejętności nawet nie
leżały obok tego co sobą reprezentuje reszta redakcji. Ja po prostu czerpię
radość z dzielenia się moimi emocjami i przeżyciami związanymi z muzyką, która
pełni w moim życiu ogromną rolę. Ostatnio ciężko było u mnie z czasem co
negatywnie odbiło się na liczbie tekstów przeze mnie wypuszczonych. Wszystko to
wiąże się z kończeniem przeze mnie studiów i wymagającą pracą, ale jak wiadomo:
winny się tłumaczy ;) . Mam nadzieję, że nikt nie ma o to do mnie żalu, a jeśli
nawet to jestem otwarty na słowa krytyki. Wierzę, że następny rok będzie o
wiele bardziej obfity w muzyczne doznania oraz mam nadzieję, że rozwój redakcji
nabierze odpowiedniego tępa.
Za sprawą kilku panów przypomniałem sobie szczeniackie lata wypełnione
muzyką, po którą dzisiaj raczej już nie sięgam. Odkryłem sporo ciekawych
brzmień i wziąłem udział w koncercie moich idoli z NIN. Udało mi się sięgnąć w
muzyczne zakamarki, o których wcześniej nie miałem pojęcia. Razem z Naczelnym
ogarnęliśmy współpracę ze znanym Gdańskim klubem dzięki czemu jesteśmy w stanie
przekazywać Wam relację z najciekawszych koncertów w Trójmieście. LupusFest V
był klapą finansową, ale nie artystyczną. Zespoły zagrały świetnie, ale co
najważniejsze, poznaliśmy wspaniałych muzyków i ludzi.
Tak to z grubsza wygląda z mojej strony. Moje podsumowanie prawie
minionego roku przedstawiam poniżej. Numeracja nie ma większego znaczenia w
klasyfikacji, chodzi o porządek. Życzę Wam jeszcze bardziej muzycznego roku
2015!
środa, 24 grudnia 2014
Podsumowanie roku 2014 według Lady Stoner
Zaczynając pisać podsumowanie byłam w szoku i szczerze mówiąc nadal jestem. To moje pierwsze muzyczne podsumowanie roku, nie tylko jako Lady Stoner ale
również jako Mileny Barysz. Nigdy wcześniej nawet nie myślałam, żeby spróbować je zrobić, a co dopiero napisać. Ale koniec końców, rok wydawniczy był dobry, to i
podsumowanie poszło dość gładko - przynajmniej jeżeli chodzi o wybór płyt,
debiutów, epek, koncertów i innych rzeczy.
Rok 2014 był dla mnie bardzo intensywny. Zwłaszcza jeżeli
chodzi o muzyczno redaktorskie doznania. Śledząc z niekrytym podziwem blog
LupusUnleashed, dalej w dość frywolny sposób tworzyłam swoje MOCne ROCKowanie.
Któregoś dnia, postanowiłam zostać recenzentką. Taką z prawdziwego zdarzenia.
Napisałam do naczelnego, ze chcę dla nich pisać i żeby dał mi szansę. Dał. Kilka
tekstów gościnnych, aż w końcu, 1 listopada zostałam oficjalnie przyjęta do
watahy wilka. Już z wilczym imieniem - Lady Stoner. Szalenie dumna i szalenie
szczęśliwa.
Jeżeli chodzi o częstotliwość moich recenzji czy relacji…
cóż jest ona taka na jaką jestem w stanie sobie pozwolić. Odkąd piszę na
LupusUnleashed nie było jeszcze tak, żebym nie miała zaległości. Jest tyle
fantastycznych płyt, o których chciałabym Wam opowiedzieć, tyle albumów o
których nie mam pojęcia a które czekają na zapoznanie się ze mną… a czasu na to
wszystko? Jak to powiedział kiedyś Szefo: „Czasu mam jak każdy – za mało”.
Jednym z moich postanowień noworocznych (prócz rzucania palenia) jest więcej i
jeszcze więcej recenzji, do tego SYSTEMATYCZNOŚĆ i zerwanie związku z LENISTWEM.
Tyle tytułem wstępu. Przedstawiam Wam teraz
moje muzyczne podsumowanie roku 2014. Kolejność umieszczonych płyt czy utworów nie decyduje o ich klasyfikacji.
Wszystkie stoją na równej pozycji, a liczby mają na celu wyłącznie ich
uporządkowanie.
wtorek, 23 grudnia 2014
Mustasch - Thank You for the Demon (2014)
"Wąsaci" Szwedzi z Gothenburga mieszający heavy metal z szalonym stonerem i żartobliwym hard rockiem istnieją już prawie dwadzieścia lat, a od dekady udowadniają, że rozwój to ich dewiza. Każda płyta jest pociskiem wbijającym się w głowę najpierw zatrzymującym się przed czołem w bullet time, a następnie wbijającym się w nią w slow motion...
poniedziałek, 22 grudnia 2014
Podsumowanie roku 2014 według naczelnego
To był dziwny rok. Z jednej strony bardzo dobry, a z drugiej zły. Albo inaczej... tak jak w poprzednim pojawiło się mnóstwo znakomitych płyt o których mieliśmy przyjemność napisać, lub dopiero napiszemy, nadrabiając zaległości na początku nowego roku. Ponadto wydarzyło się wiele wspaniałych dla nas rzeczy. Nieoczekiwanie nawiązaliśmy współpracę z Warner Music Polska dzięki któremu nasze logo pojawiło się na składance "This Is Your Life Tribute to Ronnie James Rio" oraz tegorocznym albumie Sabaton "Heroes".
Patronowaliśmy całej trasie koncertowej Slavny Tur 2014 grupy Percival (Schuttenbach) oraz spełniliśmy swoje koncertowe marzenia. Ja zobaczyłem Dream Theater w moim mieście, redaktor Babski usłyszał na żywo Nine Inch Nails, a redaktor Wójcik miał okazję wybrać się na Republikę (czy też raczej na Nowe Sytuacje). Ponadto nasza redakcja wzbogaciła się o kobiecy punkt widzenia, czyli o redaktorkę Barysz, przez nasz pieszczotliwie nazywaną Lady Stoner. Tyle z dobrych rzeczy.
Ze złych należy wymienić niepowodzenie obu tegorocznych Festów, bowiem zarówno zimowy jak i letni nie udał się tak jakbyśmy tego oczekiwali. Niestety bywa i tak, a jak pisaliśmy bezpośrednio po zimowym: "Czasami musi być spadek, żeby następnym razem był skok wyżej". W przyszłym roku zimowej nie będzie, ale już przygotowujemy się do letniej i dołożymy wszelkich starań żeby tym razem było nie tylko lepiej, ale i efektowniej. A o tym co zamierzamy będziecie dowiadywać się na bieżąco już wkrótce, nie będziemy uprzedzać faktów, ani zdradzać naszych planów szybciej niż zostaną ujawnione.
Dokonać wyboru płyt i utworów w tym roku, które powinny się znaleźć w zestawieniu było naprawdę trudno. Kilkakrotnie ciąłem i zmieniałem decyzję. Ostatecznie udało mi się zapełnić listę tym, co moim zdaniem w tym roku było najwartościowsze, najbardziej szczere i poruszające. Jak to zwykle bywa, w jednym miejscu punktów jest więcej, a w innym mniej. Są też takie, gdzie w moim przypadku nie trafiło żadne wydawnictwo. Tak się też złożyło, że w większości kategorii dominują polskie płyty, nie oznacza to jednak, że dobrych, zasługujących na uwagę zagranicznych płyt nie zamieściłem w tym zestawieniu. Są, ale po prostu mogłoby być ich więcej.
Wiele płyt, które zostały mi jeszcze do opisania, a nawet do odsłuchania, miało szansę się tutaj znaleźć, ale czasu nie przybywa i tak się złożyło, że z nie wszystkimi się udało zdążyć lub odpowiednio osłuchać. Muszę przyznać, że brakowało mi już nie tylko czasu, ale i tchu by z wszystkimi nadążyć, mimo wszelkich starań i nieocenionej pomocy pozostałych redaktorów, nawet jeśli podliczając ich aktywność nie pojawiali się szczególnie często (sami najlepiej się z niej wytłumaczą). Niemniej jednak, wiele z tych odłożonych "na później" znajdzie swoje miejsce, jak już powiedziałem wyżej, w nowym roku.
Zapraszam zatem do mojego podsumowania. Pozostali redaktorzy przedstawią swoje już niedługo. Jednocześnie pragnę przypomnieć, że kolejność umieszczonych płyt czy utworów nie decyduje o ich klasyfikacji.
Wszystkie stoją na równej pozycji, a liczby mają na celu wyłącznie ich
uporządkowanie.
sobota, 20 grudnia 2014
R24/99: State Urge (19.12.2014, Młody Byron, Sopot)
![]() |
Okładka najnowszej płyty State Urge |
Oficjalnie swoją premierę najnowsza płyta State Urge zatytułowana "Confrontation" będzie miała 5 stycznia 2015 roku, a koncertową 1 lutego w gdyńskim klubie Atlantic. Płytę można jednak zamawiać od 19 grudnia i z tej okazji w sopockim Młodym Byronie State Urge zagrało mini-koncert i zorganizowało specjalne spotkanie dla znajomych...
czwartek, 18 grudnia 2014
Kiev Office - Statek Matka (2014)
Napisał: Marcin Wójcik
O Kiev Office napisano już niemal wszystko i niemal wszędzie. Wypłynęli na szerokie wody już kilka lat temu, a teraz zabierają nas na pokład swojej jednostki „Statek Matka”. Cała naprzód!
O Kiev Office napisano już niemal wszystko i niemal wszędzie. Wypłynęli na szerokie wody już kilka lat temu, a teraz zabierają nas na pokład swojej jednostki „Statek Matka”. Cała naprzód!
wtorek, 16 grudnia 2014
Portland Rum Riot - 53 Minuty Do Wschodu (2014)
Kolejny klon Comy w formule dwóch pierwszych płyt? Można tak powiedzieć, choć Warszawiacy mają na siebie własny pomysł. Brzmienie czy okładka może przywodzić na myśl "Pierwsze Wyjście z mroku", ale to tylko pozory. Podobać się od samego początku, ale jeszcze przed włączeniem płyty, może tytuł i interesująca fotografia gałki ocznej, przypominającej planetę wyłaniającą się z bezkresnego kosmosu. Czy Portland Rum Riot jest jednym z odkryć tego roku?
poniedziałek, 15 grudnia 2014
Wydział Filmowy X: Howard Shore - Hobbit: The Desolation of Smaug OST (Special Edition) (2013)
Już niedługo także i w naszych kinach zagości trzecia i ostatnia część trylogii Petera Jacksona oparta na książce "Hobbit: Tam i z powrotem" Johna Ronalda Ruela Tolkiena. Za nim zajmiemy się trzecim soundtrackiem, także autorstwa Howarda Shore'a cofniemy się jeszcze do drugiej odsłony filmu i muzyki skomponowanej na jego potrzeby. W dziesiątym Wydziale Filmowym podobnie jak w drugiej odsłonie poświęconej pierwszemu filmowi "An Unexpected Journey" mogą znaleźć się szczegóły odnośnie fabuły filmu.
niedziela, 14 grudnia 2014
WW XVIII: Thy Catafalque (3) Microcosmos (2001)
Jesień chyli się ku nieuchronnemu końcowi, zaraz nadejdzie (a może już nadeszła?) zima. W poprzedniej odsłonie "Weekendu Węgierskiego" odwiedziliśmy "Październikowy Teatr" projektu Tamasa Katai Darklight. W osiemnastej i trzeciej o Thy Catafalque wracamy do zespołu macierzystego i najdłużej istniejącego - witamy w "Mikrokosmosie", drugim pełnym albumie Thy Catafalque...
Etykiety:
2001,
avant-garde,
black metal,
industrial,
industrial metal,
post-metal,
shoegaze,
Tamas Katai,
Thy Catafalque,
weekend węgierski,
Węgry
piątek, 12 grudnia 2014
Exlibris - Aftereal (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Rok 2014 okazał się rokiem tłustym, dla polskich
wydawnictw spod znaku cięższego grania. Kiedy myślałam, że wszystko co najlepsze w
tym roku zostało przeze mnie przesłuchane, pojawił się "Aftereal". Płyta typowo –
kosmiczno - Exlibrisowa. Na dodatek, naszpikowana rewelacyjnymi gośćmi. Co tu
dużo gadać: Exlibris, swoim najnowszym wydawnictwem zaskoczyli (zapewne nie tylko) mnie, chyba
bardziej niż tegoroczna zima drogowców!
środa, 10 grudnia 2014
Okładkowe fetysze naczelnego Część III: Black Pyramid
![]() |
Grafiki Andy'ego Kehoe do takiego retro grania pasują idealnie... |
Amerykański Black Pyramid to jedna z wielu grup obracających się w rejonach retro metalu, umiejętnie łącząc wpływy doom metalu, stylistyki lat 70 oraz nowoczesne brzmienie w całość. Do tego każdą ich płytę zdobią bardzo klimatyczne okładki. Nimi, oraz oczywiście muzyce, przyjrzymy się i przysłuchamy w trzeciej odsłonie okładkowych fetyszy naczelnego...
poniedziałek, 8 grudnia 2014
R23/98: Poison Heart, Vulcan Rodeo, Sautrus (6.12.2014, Chmury, Warszawa)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Nie taka stołeczna Praga straszna i przepełniona dresami jak o niej mówią. 6 grudnia w warszawskiej klubokawiarni Chmury odbyły się najgłośniejsze, najbardziej pokręcone Mikołajki w Warszawie. W rolę Mikołajów wcieliły się trzy znakomite kapele i posypali prezentami w postaci wybornych dźwięków, awyrwali je z różnych półek stylistycznych.
Nie taka stołeczna Praga straszna i przepełniona dresami jak o niej mówią. 6 grudnia w warszawskiej klubokawiarni Chmury odbyły się najgłośniejsze, najbardziej pokręcone Mikołajki w Warszawie. W rolę Mikołajów wcieliły się trzy znakomite kapele i posypali prezentami w postaci wybornych dźwięków, awyrwali je z różnych półek stylistycznych.
sobota, 6 grudnia 2014
Organek - Głupi (2014)
Wiele polskich płyt pojawia się bez rozgłosu, przelatuje bez echa, a przecież nawet nieświadomie wszyscy jakoś ją znają i nucą pod nosem. Tak jest choćby z debiutanckim albumem Tomasza Organka, znanego co niektórym z grupy Sofa. Powiedzmy to od razu - albumem niezwykle dowcipnym, szczerym i udanym...
czwartek, 4 grudnia 2014
Przed Premierą: R.O.I - Ragdoll EP (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Udało mi się przedpremierowo
zdobyć „Ragdoll” - debiutancki album EP warszawskiej formacji R.O.I. Zainaugurowali
go sowitym łomotem, pokazując, że nie są jakimś kolejnym metalowym zespołem.
Pokazują jak się debiutuje; pokazują, że to nie są żarty.
wtorek, 2 grudnia 2014
WNS XLVIII: YOB, Abraham, Coilguns
Zróżnicowanego, ekstremalnego i ciężkiego grania ciąg dalszy. W czterdziestym ósmym WNSie, już niemal zimowym, przysłuchamy się dwóm wydawnictwom, a mianowicie najnowszemu albumowi amerykańskiego YOB oraz splitowi dwóch szwajcarskich grup - Abraham i Coilguns.
niedziela, 30 listopada 2014
R22/97: Blood Mantra 2014 - Decapitated, Thy Disease, The Sixpounder, Materia (28.11.2014, B90, Gdańsk)
Opuszczone postoczniowe tereny w przedzimiu wyglądają jak sceneria post-apokaliptycznego filmu. Tam też znajduje się jeden z najciekawszych klubów na muzycznej mapie Trójmiasta, czyli B90. W zimny piątkowy wieczór warto było tam zajrzeć, by zobaczyć i posłuchać czterech znakomitych polskich zespołów, których chyba nikomu nie trzeba przedstawiać: Materia ze Szczecinka, The Sixpounder z Wrocławia, Thy Disease z Krakowa oraz Decapitated z Krosna. Mocny zestaw?
czwartek, 27 listopada 2014
Crobot - Something Supernatural (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Jak dobrze znów usłyszeć brudny, piaszczysty, amerykański
stoner. "Something Supernatral" to najnowsza albumowa propozycja od
rock’n’roll’owców z Pensylwanii. W Europie został wypuszczony przez Nuclear Blast – Ci co
znają tę wytwórnię, wiedzą, że będzie mocno, konkretnie i naturalnie bez zbędnych
pieszczot...
środa, 26 listopada 2014
Lunatic Soul - Walking on a Flashlight Beam (2014)
Czwarta, a właściwie trzecia płyta solowa znanego z Riverside Mariusza Dudy, to bez wątpienia jedno z najciekawszych wydawnictw tego roku, a także najlepsza płyta tego wszechstronnego muzyka. Dwie pierwsze i suplementarne "Impressions" sprzed trzech lat były bardzo dobre, ale to właśnie najnowszy odsłania absolutny geniusz i piękno...
wtorek, 25 listopada 2014
Bloodbath - Grand Morbid Funeral (2014)
Czwarty album studyjny Szwedów z Bloodbath pojawia się po sześciu latach od poprzednika. W dodatku z nowym człowiekiem za mikrofonem, nowym w tym zespole, bo przecież doskonale znanym z Paradise Lost. Mikaela Åkerfeldta (dzierżącego funkcję wokalisty na dwóch płytach studyjnych i dwóch epkach) oraz Petera Tägtgrena (śpiewającego na jednym albumie, znanego z Hypocrisy i Pain) zastąpił bowiem Nick Holmes. Czy nowy Bloodbath dorównuje poprzednim? Sprawdźmy...
niedziela, 23 listopada 2014
R21/96: T.Love Prymityw 2014 (22.11.2014, Gdynia, Ucho)
W gimnazjum zasłuchiwałem się w tym albumie, granym na nieśmiertelnej kasecie magnetofonowej, niemal do znudzenia. Tymczasem, od wydania „Prymitywa” minęło
dwadzieścia lat, mimo to wciąż jest to płyta niezwykle aktualna, prawdziwa i
szczera. T.Love postanowił wydać reedycję tego wydawnictwa i wyruszyć w trasę
po kraju. Dwugodzinny koncert, ogromna ilość znakomitych utworów, wspomnień i
atrakcji.
piątek, 21 listopada 2014
Bruno Światłocień - Czerń i Cień II (2014)
Minął zaledwie rok od pierwszej, debiutanckiej płyty malarza i muzyka Bronisława Ehrlicha, ukrywającego się pod pseudonimem Bruno Światłocień. Z Brunem Światocieniem lepiej nie zadzierać, co wiemy już z okładki intrygującego, pierwszego albumu. W tym roku, akurat na jesień pojawiła się zaś druga część tamtego krążka, który został zatytułowany po prostu "Czerń i cień II". Tym razem jednak został nagrany przez pełen skład. Czy wyszło to Brunowi Światłocieniowi na dobre?
środa, 19 listopada 2014
Grunge, jakiego nie znacie #4
Napisał: Tomek Karzarnowicz
Gdzie się zaczyna grunge? Jaka była pierwsza kapela tego
nurtu? Jakie były pierwsze, poważne doświadczenia muzyczne członków Pearl Jam?
Na te pytania trudno odpowiadać jednoznacznie, ale to nie znaczy, że nie możemy
przyjrzeć się historii tego gatunku. Oto kilka zespołów, które powinniście znać
jeśli lubicie “muzykę z Seattle”, a które stanowią jej początki.
poniedziałek, 17 listopada 2014
Progresywnie Mi VIII: Soen, Haken
![]() |
Jesienne stwory Andy'ego Kehoe świetnie pasują do jesiennej progresywy... |
Jakiś czas temu przypomniałem sobie o grupie Soen i zastanawiałem się co się dzieje z tym zespołem. Odpowiedź przyszła następnego dnia, gdy okazało się, że wreszcie wydaje drugą płytę. Tymczasem inny znakomity zespół, brytyjski Haken, zapowiedział rozpoczęcie prac nad czwartym albumem studyjnym, który poprzedziła wydana w tym roku epka z nagranymi na nowo numerami z (pełnometrażowego) dema z 2008 roku. Tym dwóm fantastycznym płytom przyjrzymy się w ósmej odsłonie "Progresywnie Mi"...
sobota, 15 listopada 2014
WNS XLVII: Anatomy of Habit, Usnea, Thaw
![]() |
Etykiety:
2014,
Anatomy of Habit,
black metal,
doom metal,
drone,
drone metal,
noise rock,
post metal,
shoegaze,
sludge,
sludge metal,
Thaw,
Usnea,
w niewielu słowach,
YOB
piątek, 14 listopada 2014
Vesania - Deus Ex Machina (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Znani i lubiani polskiej, jak i również zagranicznej, sceny
black-death metalowej powracają. Vesania po siedmiu latach studyjnego milczenia
robi głośny i ciężki come back. Naturalnie, ku uciesze i dumie fanów. Po raz kolejny polska
formacja pokazała, że potrafi w światowy sposób dołożyć do pieca ...
środa, 12 listopada 2014
R20/95: Republika - Nowe Sytuacje (7.11.2014, B90, Gdańsk)
Napisał: Marcin Wójcik
Siódmego
listopada, w gdańskim klubie B90 odbył się koncert „Nowe Sytuacje”. O przebiegu
wydarzenia oraz idei „NS” kilka słów poniżej.
Etykiety:
B90,
Bartłomiej Gasiul,
Drekoty,
Jacek Szymkiewicz,
Marcin Wójcik,
Nowe Sytuacje,
Piotr Rogucki,
relacja,
Republika,
Tymon Tymański
niedziela, 9 listopada 2014
Curly Heads - Ruby Dress Skinny Dog (2014)
Jeszcze rok temu sądziłem, że nigdy nie polubię Dawida Podsiadło, wschodzącego młodego wokalnego "talentu". Zwłaszcza gdy przypomnę sobie mierną, wypoconą płytę solową tego chłopaka i jego wypowiedzi z wywiadów o tym, że po polsku nie da się pisać sensownych tekstów. To ostatnie jest przecież totalną bzdurą. Prawdopodobnie tego stwierdzenia nadal Dawidowi Podsiadło nie wybaczę, ale debiut z formacją Curly Heads, w której chłopak także się aktywnie udziela naprawdę mnie zaskoczył pozytywnie. Począwszy od okładki, aż na zgrabnym, przebojowym alternatywnym graniu kończąc. Jak to się kiedyś mówiło - zabił mi ćwieka...
piątek, 7 listopada 2014
Weekend Chorwacki II: Killed A Fox, Vinyl Slang
![]() |
Piękne widoki, cudowna architektura i wciągające rockowe granie - witamy w Chorwacji! |
Czas wybrać się w kolejną muzyczną podróż do Chorwacji. Tym razem nieco dokładniej przysłuchamy się formacji Killed A Fox, z którą kilka miesięcy temu rozmawiał Tomek Karzarnowicz oraz równie intrygującej Vinyl Slang. Obie ślizgają się po gatunkach i obie ponownie potwierdzają, że w tym pięknym kraju powstaje wiele wspaniałej muzyki, którą naprawdę warto poznać...
Etykiety:
2009,
2013,
grunge,
Killed A Fox,
rock alternatywny,
rock progresywny,
rock psychodeliczny,
Vinyl Slang,
weekend chorwacki,
wns chorwacki
środa, 5 listopada 2014
Monuments - The Amanuensis (2014)
W trzy lata po niezłym, choć trochę dziwnie brzmiącym debiutanckim albumie "Gnosis" Brytyjczycy z Monuments wrócili z drugim albumem studyjnym. Album miał swoją premierę 23 czerwca, ale jest tak intensywny i wielopłaszczyznowy, że jedno przesłuchanie nie wystarczyło, by zebrać się do niego w momencie premiery. Proponowany przez nich nowoczesny metal z elementami djentu, a nawet pachnącym alternatywnym rockiem może zachwycić, albo odrzucić, jednakże swoją drugą płytą zachęcają do pochylenia się nad ich dźwiękami...
poniedziałek, 3 listopada 2014
Earthship - Withered (2014)
Niemiecki Earthship po dwóch latach powraca z trzecią płytą, która z okładki wita nas uśmiechającą się cyganką lub arabską księżniczką, w dodatku naznaczoną rozkładem w początkowym stadium. W teledysku zespół nosi wilcze maski, a poprzedni "Iron Chest" nadal dość często gości w moim odtwarzaczu. Sprawdźmy jaki jest "Withered"...
sobota, 1 listopada 2014
Zodiac - Sonic Child (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Niemiecka grupa Zodiac,
zaczęła tworzyć swoją historię w roku dwóch tysięcy jesieni. Wydali wtedy debiutancką epkę zatytułowaną po prostu "Zodiac". Później ukazały się dwa albumy długogrające "A Bit Of Devil"
w 2012 roku i "A Hilding Place" w 2013. We wrześniu tego roku zaprezentowany został "Sonic Child". Czego można się spodziewać po bluesowo hard rockowych
Niemcach? Kolejnego hard bluesa? Brudnych stonerowych dźwięków? Przy trzeciej publikacji, Panowie przygotowali coś
specjalnego. Zaczynając już od okładki, która robi swoisty wstęp dla albumowych
kompozycji i jest zupełnie inna od tej, która witała na drugim albumie...
czwartek, 30 października 2014
Grunge, jakiego nie znacie #3
Napisał: Tomek Karzarnowicz
W trzeciej odsłonie postów na temat grunge tym razem to, co działo się po najważniejszych płytach. Grunge umarł, ale pojawiło się coś co można określać mianem post-grunge. Do tego nurtu zaliczyłbym zespoły, które zaczynały tworzenie muzyki w kilka lat po wydaniu klasycznych "Ten" czy "Nevermind". Okoliczności i ówczesna scena muzyczna naznaczyły kilka z nich też pewnymi wpływami new-metalu. Jednocześnie w ich brzmieniu słychać wyraźnie echa Seattle.
poniedziałek, 27 października 2014
Kiev Office: W gotowości bojowej - wywiad
"Statek Matka" grupy Kiev Office wypłynął z gdyńskiego portu w dziewiczy rejs. Butelki z szampanem z dumą roztrzaskiwane były o jego burty, a żegnający go tłum ocierając łzy z policzków machał chusteczkami na pożegnanie. - tak mogliby pisać w trójmiejskich gazetach jeszcze pół wieku temu. Właściwie można powiedzieć, że i dzisiaj, co prawda metaforycznie, te słowa byłyby bardzo prawdziwe. Michał Miegoń, Krzysiek Wroński i Joanna Kucharska opowiadają naczelnemu o "Statku Matce", okładce do płyty oraz o przyszłości Kiev Office...
niedziela, 26 października 2014
WNS XLVI: Black Elephant, Brimstone Coven
Stoner - stonerowi nie równy. Odsłon tego podgatunku możemy spodziewać się
naprawdę dużo. Zaczynając na ciężkich, surowych psychodelicznych brzmieniach
gdzieś w kosmosie, a kończąc na bójce na riffy i rozstrzelaniu basem przez
kowboja, na dzikim zachodzie. Albo odwrotnie…
W tym odcinku jednak, zabawimy zupełnie gdzie indziej. Przewiniemy się przez knajpy z lat 70tych/80tych w Stanach Zjednoczonych.
W tej muzycznej podroży towarzyszą nam: angielski - Black Elephant i Brimstone
Coven z Zachodniej Virginii. Proszę "odpiąć" pasy… zaczynamy!
piątek, 24 października 2014
Okładkowe fetysze naczelnego Część II
![]() |
I tym razem nie jest to żadna okładka, a bardzo działająca na wyobraźnię kolorowa grafika... |
Jeszcze jedna porcja płyt pięknych od okładki, aż po zawartość muzyczną. Odnoszę dziwne wrażenie, że takie płyty, które samą grafiką potrafią oczarować, często przechodzą zupełnie bez echa. Istnieją, ale trochę z boku, niezauważenie i jakby w oderwaniu od rzeczywistości i świadomości zwykłych śmiertelnych słuchaczy. I tym razem nie będziemy na takie niezwykłe albumy obojętni...
środa, 22 października 2014
Mistrzowie Gitary Część III: Tom Morello
Napisał: Łukasz "Babirs" Babski
Fascynują
i sprawiają, że gitara staje się czymś więcej niż zwykłym instrumentem.
Zachwycają uszy i duszę magią dźwięków, jakie wydobywają za pomocą
palców lub kostek grając na strunach swoich instrumentów, wyróżniając
się tym samym spośród pozostałych muzyków, a często sprawiając, że na
zawsze stają się częścią historii muzyki, nie tylko rockowej, ale także
jazzowej i bluesowej.
W trzeciej odsłonie redaktor Babski opowie o Tomie Morello...
Etykiety:
1992,
alt metal,
Audioslave,
Chris Cornell,
funk,
Łukasz Babski,
Mistrzowie Gitary,
Rage Against The Machine,
rap,
rap metal,
rap-core,
rock alternatywny,
Tom Morello
poniedziałek, 20 października 2014
1000mods - Vultures (2014)
W pierwszą pełną muzyczną podróż wyjechali z materiałem zatytułowanym "Super Van Vacation". Ich drugi album studyjny "Vultures", czyli po prostu "Sępy" pojawił się w trzy lata później, w maju tego roku. Debiut zaś był bardzo surowy i energetyczny - czy to samo można powiedzieć o nowym wydawnictwie Greków?
sobota, 18 października 2014
WNS XLV: Christian Muenzner, Conquering Dystopia
![]() |
Statkiem-widmo wypłyniemy w rejs... |
Lovecraft i zagłada nuklearna. Oto tematy dwóch bardzo udanych płyt instrumentalnych z pogranicza ciężkich odmian metalu. Pierwsza to drugi album studyjny utalentowanego Christiana Muenznera znanego z Obscura czy ze Spawn of Possession. Druga z kolei jest debiutem formacji Conquering Dystopia, której przewodzi Jeff Loomis, znakomity gitarzysta, który wcześniej wydał dwa udane albumy pod własnym nazwiskiem...
czwartek, 16 października 2014
Wyniki konkursu Slash On Fire
Kolejny konkurs dobiegł końca. Niestety jego wynik nie napawa optymizmem. Naprawdę nie wiemy co z Wami: wydawać by się mogło, że szansa na zdobycie za darmo płyty i to w dodatku dość udanej powinna zainteresować wielu z Was. Pytanie także nie było tym razem, ani trudne, ani podchwytliwe. Przyszła jedna odpowiedź. Związku z tym płyta wędruje do...
wtorek, 14 października 2014
Decapitated - Blood Mantra (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
Minęły trzy lata od wydania ultraszybkiego, skomplikowanego
i nieco męczącego "Carnival Is Forever". Dla
grupy Decapitated, była to owocna i pracowita przerwa. 26 września światło
dzienne ujrzała "Blood Mantra" -
szósta, studyjna płyta death metalowców z Krosna. Zapowiadany jako materiał
najdojrzalszy, najcięższy i najlepszy w dorobku formacji. Ale
czy rzeczywiście tak jest?
niedziela, 12 października 2014
Flying Colors - Second Nature (2014)
Jeden z licznych projektów byłego perkusisty Dream Theater doczekał się drugiej płyty. Nie wiem czy się cieszyć, bo debiutancki album tego zespołu nie przypadł mi do gustu, mimo, że wielokrotnie próbowałem się do niego przemóc. Transatlantic mnie ostatnio zraził nudą jaka wiała z ostatniego albumu, a pozostałych projektów od czasu opuszczenia przez Portnoya macierzystej formacji nie śledzę, bo tak naprawdę nie ma czego śledzić. Najnowszy album Flying Colors znów ma bardzo dobrą okładkę, a singlowy "Mask Machine" zaintrygował na tyle, że postanowiłem przysłuchać się tej płycie. Czy następca krążka z 2012 roku zasługuje na uwagę?
piątek, 10 października 2014
WW XVII: Thy Catafalque (2) Darklight - Theatrum October (1999)
W tym samym roku, w którym Thy Catafalque wypuściło demówkę "Cor Cordium" oraz debiutancki album "Sublunary Tragedies" Tamas Katai zrealizował jedyną pełnometrażową płytę pod szyldem Darklight zatytułowaną "Theatrum October". Ta niezwykła płyta, a właściwie kaseta magnetofonowa wyszła w sto trzydziestu dwóch ręcznie numerowanych egzemplarzach i jest dziś nie tylko prawdziwym białym krukiem, ale także perłą w dyskografii Tamasa. Właśnie o niej opowiemy w siedemnastym "Wekendzie Węgierskim" i drugim poświęconym Thy Catafalque...
Etykiety:
1999,
ambient,
avant-garde,
black metal,
dark ambient,
Darklight,
industrial,
industrial metal,
post-metal,
shoegaze,
Tamas Katai,
Thy Catafalque,
weekend węgierski,
Węgry
środa, 8 października 2014
R19/94: Percival Schuttenbach, Litvintroll (7.10.2014, Wydział Remontowy, Gdańsk)
Folk Metal Obojga Narodów mógłby oznaczać wspólną trasę różnych grup tego gatunku, w tym wypadku chodzi skład polsko-białoruski. Na koncert naszego rodzimego i bardzo przez nas lubianego Percivala Schuttenbach zawsze warto pójść. To grupa, która na scenie jest żywiołem i za każdym razem zachwyca nie tylko swoją muzyką, ale także oprawą. Tak było i tym razem w gdańskim Wydziale Remontowym, gdzie wystąpili z białoruskim Litvintrollem. Jak było w Wydziale Remontowym?
poniedziałek, 6 października 2014
Konkurs 3: Slash - World On Fire
Nie ma co ukrywać, że trzeci album Slasha objawieniem nie jest i szczerze wątpię, żeby ktoś się czegoś takiego spodziewał. To przede wszystkim solidny album. Brzmieniowo i kompozycyjnie niczego mu nie brakuje. Może gdyby był krótszy, byłby jeszcze lepszy, ale i tak słucha się go przyjemnie. A tego przecież wymaga się od Saula Hudsona i jego gitary. - tymi słowami zakończyliśmy naszą recenzję "World On Fire". Egzemplarz tej płyty możecie zaś zgarnąć w naszym konkursie, którego szczegóły podajemy w rozwinięciu.
niedziela, 5 października 2014
Slash - World On Fire (2014)
Groteskowy obraz z okładki (nieprzysłonięty napisami) |
Trzecia solowa płyta Slasha, a druga razem z Mylesem Kennedym (znanym z Alter Bridge) i zespołem The Conspirators. Przyznam, że nigdy nie byłem wielkim fanem Slasha i ta płyta też tego nie zmieni. Cenię jego talent i pracę, oczywiście znam Guns'n'Roses (najlepszy okres tego zespołu) i Velvet Underground, ale nigdy nie popadałem w szczególny zachwyt. Fani jednak będą z całą pewnością zachwyceni, a co z pozostałym, którzy sięgną po ten krążek?
sobota, 4 października 2014
Drunk Riders - Born To Be Drunk (2014)
Napisała: Milena "Lady Stoner" Barysz
W lipcu, zespół Drunk
Riders z Grudziądza, wypuścił swój debiutancki album „Born to Be Drunk”. Nazwa albumu, grafika na okładce i fakt, że autorami płyty są Pijani Jeźdźcy jest dość jasną
zapowiedzią tego, co będzie działo się dalej. Jest
on bowiem począwszy od wokali, poprzez gitary aż po samą perkusję, wypełniony wysoko procentowym
stonerem...
piątek, 3 października 2014
Tundra - Tajnie i Głębie (2014)
Zwykle nie czytuję reportaży, ale czasami trafia się na taki, który zaintryguje już samym tytułem. Jednym z nich jest "Jakuck" Michała Książka, który od kilku dni pochłaniam, razem z jego autorem odbywając podróż przez zmarzliny syberyjskiej tundry. Idealnym soundtrackiem do tej pasjonującej lektury okazał się być najnowszy, wydany kilka miesięcy temu, album gdańskiego elektroakustycznego duetu Tundra, zatytułowany "Tajnie i Głębie...
środa, 1 października 2014
Threshold - For the Journey (2014)
"For the Journey" to dziesiąty album studyjny Brytyjczyków i czwarty z Damianem Wilsonem przy mikrofonie. Muzycy Threshold o następcy znakomitego "March of Progress" sprzed dwóch lat zgodnie mówią, że to ich najmocniejszy album. Podkreślają też, że powstawał w bardzo dobrej atmosferze i rzeczywiście nie sposób zaprzeczyć tym słowom. Jeśli jesteście już spakowani to zapraszam w kolejną progresywną wędrówkę...
poniedziałek, 29 września 2014
Obscure Sphinx - Void Mother (2013)
Napisał: Łukasz "Babirs" Babski
Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Gdyby nie
moja ciekawość pewnie obok plakatu zapowiadającego koncert grupy Obscure Sphinx przeszedłbym obojętnie.
Tak się jednak nie stało i pomimo, że przy pierwszym podejściu do ich muzyki
wymiękłem to przy drugim odczułem, że w starym porzekadle chyba może być trochę
racji…
Subskrybuj:
Posty (Atom)