Nie ma co ukrywać, że trzeci album Slasha objawieniem nie jest i szczerze wątpię, żeby ktoś się czegoś takiego spodziewał. To przede wszystkim solidny album. Brzmieniowo i kompozycyjnie niczego mu nie brakuje. Może gdyby był krótszy, byłby jeszcze lepszy, ale i tak słucha się go przyjemnie. A tego przecież wymaga się od Saula Hudsona i jego gitary. - tymi słowami zakończyliśmy naszą recenzję "World On Fire". Egzemplarz tej płyty możecie zaś zgarnąć w naszym konkursie, którego szczegóły podajemy w rozwinięciu.
Co trzeba zrobić? Wystarczy przysłać odpowiedź na jedno pytanie. Spośród przysłanych do nas maili z odpowiedziami, Redakcja LU wybierze jednego szczęśliwca, która płytę otrzyma. Czemu tylko jednego? Bo jeden egzemplarz posiadamy. Odpowiedź opublikujemy na łamach bloga. Nagrodę wyślemy pocztą lub przekażemy osobiście.
![]() |
"Jak mawiał mój chirurg, jeśli masz umrzeć - umrzyj z uśmiechem na twarzy!" Joker |
A pytanie brzmi:
Przyjrzyj się dokładnie grafice z okładki "World On Fire" - wymień jak najwięcej kulturowych odniesień, które na niej zawarto. Co według Ciebie te elementy symbolizują?
W temacie wpisujemy: "Slash On Fire" - inne nie będą brane pod uwagę! Odpowiedzi przysyłajcie na nasz adres mailowy: lupusunleashed@onet.pl w
terminie od 6 października do 14 października. Wyniki ogłosimy 16 października!
Gotowi? Zatem do dzieła!
Płytę możecie wygrać dzięki uprzejmości Warner Music Polska.
Płytę możecie wygrać dzięki uprzejmości Warner Music Polska.