Do płyt z roku trzeszczącego jeszcze będziemy przez jakiś czas wracać (kolejne recenzje nie tylko w tym miesiącu, ale także w pierwszych miesiącach 2014 roku), bo nie wszystko udało się zmieścić w miesiącach poprzednich. Koniec tegoż jednak zbliża się nieuchronnie, więc ten mijający trzeba podsumować. Części podsumowania w tym roku będzie więcej niż w zeszłych latach, dlatego też zaczynamy wcześniej.
Trzeszczący obfitował w muzyczne wydarzenia, nie tylko płytowe znanych zespołów, ale także liczne odkrycia, również w gatunkach, które wcześniej traktowałem łagodnie ujmując po macoszemu. Było kilka świetnych koncertów, jak również niesamowite spotkanie z Mistrzem Jordanem Rudessem zwieńczone wywiadem z wybitnym klawiszowcem. Ponadto odbyły się dwa festy organizowane przez LU, zimowy i letni co uważamy za ogromny sukces, nie tylko organizatorski, ale także frekwencyjny. Co przyniesie w tej sferze kolejny rok, zobaczymy. Ponadto powstała osobna skrzynka mailowa, która w zatrważającym tempie zapełniła się, co oznacza, że była konieczna. Ponadto ważnym dla roku trzeszczącego była aktywność redaktora Marcina Wójcika, który choć się jeszcze nie rozkręcił napisał kilka świetnych tekstów i znacząco wpłynął na rozwój bloga, za co, sądzę, że wypada mi to napisać, bardzo dziękuję i liczę na kolejny rok owocnej współpracy.
W moim podsumowaniu znalazło się kilka kategorii: najlepsze płyty (polskie i zagraniczne), najlepszy debiut LP (polski i zagraniczny), najlepszy debiut EP (polski i zagraniczny), najbardziej trzeszczące płyty roku, największe rozczarowanie i zaskoczenie roku oraz najbardziej progresywna płyta roku (polska i zagraniczna). W zestawieniu żadna z cyfr nie wartościuje, ani nie ustawia żadnego z albumów wyżej od tych, które znalazły się niżej.
Najlepsze płyty
a) płyty
polskie
1. Riverside
– Shrine of New Generation Slaves
2. Lizard
– Master& M
3. Arlon
– On the Edge
4. Symphonic
Theater Of Dreams – A Symphonic Tribute to Dream Theater
5. Votum
– Harvest Moon
6. Palm
Desert – Rotten Village Sessions
7. Peace
& War – Łupiąc Kamienie
8. Wieże
Fabryk – Cel i Światło
9. Medebor
– A Taste of Insanity
b) płyty
zagraniczne
1. James
LaBrie – Impermanent Resonance
2. Kingcrow
– In Crescendo
3. A
Pale Horse Named Death – Lay My Soul To Waste
4. Rock
Candy Funk Party – We Want Groove
5. Flotsam
And Jetsam – Ugly Noise
6. Golden
Resurrection – One Voice to the Kingdom
7. Henry
Fool – Men Singing
8. Stone
Sour – House of Gold & Bones Pt. II
9. Deep
Purple – Now What?!
10. She
Loves Pablo – Burn & Levitate
11. Havok
– Unnatural Selection
Najlepszy
debiut LP
a) płyty
polskie
1. Arlon
– On the Edge
2. Archangelica
– Like a Drug
3. Peace
& War – Łupąc Kamienie
4. Logophonic
– Little Pieces
5. State
Urge – White Rock Expierience
6. Bremenn
– Flowers Of Fall
7. Purple
Haze Ensemble – Purple Haze Ensemble
b)
płyty
zagraniczne
1. Rock
Candy Funk Party – We Want Groove
2. Coilguns
– Commuters
3. Muscle
Tribe Of Danger And Excellence – Eagles And Chainsaws
4. Dynamite
– Lock’n’load
5. Cauchemar
– Tenebrario
Najlepszy
debiut EP
a) płyty
polskie
1. Bardzo
Bardzo – Bardzo Bardzo
2. Ampacity
– Encounter One
3. Buenos
Agres – Buenos Agres
4. Modern
Lies – Mimo Wszystko
5. Kinki - El Museo De Las Momias
5. Kinki - El Museo De Las Momias
b)
płyty
zagraniczne
brak
Nabardziej
trzeszczące płyty roku
1. Coilguns
- Commuters
2. Palm
Desert – Rotten Village Sessions
3. Wieże
Fabryk – Cel i Światło
4. Kvelertak
– Meir
5. Bruno
Światłocień – Czerń i Cień
6. A
Pale Horse Named Death – Lay My Soul To Waste
7. Black
Sabbath – 13
8. Muscle
Tribe Of Danger And Excellence – Eagles And Chainsaws
9. Octopussy
– Octopussy
10. 1926
– Bury the Ghost/Orphans EP
11. Orchid
– The Mouths of Madness
12. Brutus
– Behind the Mountains
Największe rozczarowanie roku
1.
Saxon
– Sacrifice
2.
Mutiny
Within – Mutiny Within 2: Synchronicity
3. Tobias
Sammet’s Avantasia – The Mystery Of Time
4. Geoff
Tate’s Queensrÿche – Frequency Unknown
5 5 . Megadeth
– Super Collider
6. Kill
Devil Hill – Revolution Rise
7. Rhapsody
Of Fire – Dark Wings Of Steel
-
rozpad Black Country Communion
-
odejście Ryśka z Pomelo Taxi
-
tytuł dwunastego albumu Dream Theater
-
rozwiązanie The Devils Blood
Największe zaskoczenie roku:
1. Rock
Candy Funk Party – We Want Groove
2. Animations
– Private Ghetto
3. Lizard
– Master &M
4. Golden
Resurrection – One Voice to the Kingdom
5. Peace
& War – Łupiąc Kamienie
6. Jess
and the Ancient Ones – Astral Sabbat EP
7. Deep
Purple – Now What?
8. Arlon
– On the Edge
9. Havok
– Unnatural Selection
10. Octavion
– The Golden Ratio
11. Képzelt Város - Anatolij
11. Képzelt Város - Anatolij
Najbardziej progresywna płyta
roku trzeszczącego:
Polska:
a) Riverside
– Shrine of New Generation Slaves
b) Lizard
– Master & M
c) Arlon
– On the Edge
d) Symphonic
Theater Of Dreams – A Symphonic Tribute to Dream Theater
e) Animations
– Private Ghetto
Zagranica:
a) Kingcrow
– In Crescendo
b) James
LaBrie – Impermanent Resonance
c) Haken
– The Mountain
d) Persefone
– Spiritual Migration
Z niektórymi sie całym sercem zgadzam :)
OdpowiedzUsuńTo się bardzo cieszę. Kolejne zestawienia wkrótce. Układ się trochę rozjechał, ale to nic.
OdpowiedzUsuń