Nikt nie lubi zespołów, które powielają schematy gatunkowe i nawet nie próbują znaleźć dla siebie ciekawego kierunku. Niemiecki Hyenas na szczęście do takich zespołów nie należy. Specyficzna mieszanka post-metalu, punka i hardcore'u jaką zawarli na swoim pierwszym pełnometrażowym krążku nie daje się jednoznacznie zaszufladkować, a przy tym jest to muzyka bardzo zadziorna. Pikanterii dodaje fakt, że trwający równe dwadzieścia siedem minut (!) i zawierający jedenaście numerów, album został nagrany na żywca w zaledwie cztery dni...
Strony
- Strona główna
- Wstępniak
- O Nas
- Kontakt - dla zespołów
- WAFP! 2011 - 2014
- Heavy Metal Pages 2013 - 2015
- Rock3miasto.pl
- LMF 2016 - 2019
- Polisz Jor Inglisz
- Weekend Węgierski
- Weekend Chorwacki
- Wydział Filmowy
- LUpa czy Pod LUpą?
- Wilk z zakładką
- Muzyczna Biblioteka
- Wilk Kulturalny/Książki autorskie
- Oceny
- Patronat medialny LU
- Współpraca
poniedziałek, 27 lutego 2017
niedziela, 26 lutego 2017
SMS z Polski: Dizel, Rosk, ARRM/Lonker See
Etykiety:
2017,
ARRM,
black metal,
Dizel,
hard rock,
Lonker See,
muzyka eksperymentalna,
muzyka elektroniczna,
post-hardcore,
post-metal,
punk,
Rosk,
SMS,
SMS z Polski
czwartek, 23 lutego 2017
LMF: Mindsedge - Shades (2016)
Naprawdę chciałbym napisać, że jest dobrze i że ta płyta mi się podoba.
Niestety tak nie jest. Pamiętam bardzo ciekawy debiut "Ө" z 2011 roku o
którym pisałem swego czasu na łamach We Are From Poland. Minęło pięć
lat i szczerze mówiąc zdążyłem o tym zespole zapomnieć. Pięć lat to też
taki okres po którym można byłoby się spodziewać rewolucji w brzmieniu,
czegoś nowego ze strony obiecującego wszak zespołu. Tymczasem nie tylko
okazało się, że zespół w tym czasie zdążył nieco zmienić swój skład to w
dodatku mocno złagodził podejście do swojego grania stając się kolejną
kopią... Tides From Nebula.
środa, 22 lutego 2017
Labirinto - Gehenna (2017)
Po akustycznym graniu dobrze jest sobie puścić coś znacznie mocniejszego, mroczniejszego i bardziej pokręconego. Labirinto to grupa z Brazylii, na swoim koncie ma dziewięć wydawnictw, dzieliła scenę z takimi grupami jak MONO, Alcest, Year Of No Light czy The Ocean, a najnowszy album jest ich drugim pełnometrażowym krążkiem, który nie tylko swoją wyjątkowo ponurą, ale także bardzo intrygującą okładką, potrafi przyciągnąć uwagę...
wtorek, 21 lutego 2017
Klone - Unplugged (2017)
Istniejąca od dwudziestu dwóch lat (wliczając w to krótki okres występowania jako Sowat) francuska grupa Klone po pięciu (sześciu) pełnometrażowych albumach studyjnych i dwóch epkach 17 lutego wydała swój pierwszy materiał koncertowy. Jest to zapis akustycznego występu w Théȃtre de la la Coupe d'Or de Rochefort na który złożyły się numery z dwóch ostatnich wydawnictw zespołu "The Dreamer's Hideway" z 2012 roku oraz "Here Comes The Sun" z 2015 roku oraz dwóch nowych utworów zrealizowanych studyjnie.Sprawdźmy czy potrzebna była nam kolejna akustyczna płyta od kolejnego zespołu oraz czy magia ten niezwykle interesującej grupy wciąż działa tak jak powinna...
niedziela, 19 lutego 2017
Po Całości: Persefone (2): Haiku i migrujące dusze
Wraz z Andorczykami poznaliśmy już wnętrze cieni i zeszliśmy razem z Persefoną do krainy zmarłych. W drugiej odsłonie "Po całości" poświęconej tej bardzo ciekawej grupie przyjrzymy się dwóm kolejnym albumom, które nie tylko ugruntowały ich pozycje, ale także pokazało, że jest to grupa która doskonale czuje się nie tylko w eksperymentach etnicznych, ale także w budowaniu skomplikowanych i nowocześnie brzmiących utworów z pogranicza death metalu i progresji. Zanim pojawi się ich piąty krążek "Aathma" sprawdzimy "真剣 / Shin-ken" z 2009 roku oraz póki co ich najmocniejszy album "Spiritual Migration" z 2013 roku.
piątek, 17 lutego 2017
Twinesuns - The Empire Never Ended (2017)
Twinesuns to niemiecko-szwajcarska formacja, która w swojej muzyce nie używa perkusji, a dźwięki osadzają jedynie na dwóch gitarach, syntezatorach moog, tonach i samplach. Preferowany przez nich gatunek to mieszanka muzyki drone z ambientem i doom metalem. Debiutowali w 2014 roku albumem "The Leaving", a rok później wydali epkę "Blackened Planet". Najnowszy, drugi pełnometrażowy materiał, ukazał się 27 stycznia i został luźno oparty o trylogię Valis Philipa K. Dicka...
Etykiety:
2017,
Abraham,
ambient,
dark ambient,
doom metal,
drone,
drone metal,
muzyka eksperymentalna,
muzyka minimalistyczna,
Philip K. Dick,
post-minimalism,
Sunn O))),
Twinesuns,
Valis
czwartek, 16 lutego 2017
LUpa: Pionek kontra konik
Wyobraźcie sobie następującą sytuację. Widzicie że artysta X na którego koncert bardzo chcecie pójść ogłasza trasę i obejmuje ona nasz nadwiślański kraj. Cieszycie się, skaczecie z radości i wchodzicie na stronę z biletami. Patrzycie i cena nawet nie duża, powiedzmy 90zł - 250zł (w zależności od miejsca). Za koncert ulubionego artysty to jak nic. Postanawiacie kupić bilet jutro u jakiejś sieciówki (dajmy na to tej na literkę "E"), by mieć go już przy sobie. Idziecie zadowoleni, podchodzicie do kasy i mówicie:
- Poproszę o bilet na koncert artysty X
- Już nie ma.
wtorek, 14 lutego 2017
Q&A, którego nie było - minifelieton
Miał być drugi Q&A planowany na styczeń/luty, ale tym razem się nie udało. Przyszło do nas tylko jedno pytanie - co jest nie tylko smutne, ale też nieadekwatne do planu zrobienia drugiego filmiku z odpowiedziami na pytania od naszych czytelników. Nie wiemy co zawiniło - czy była to kwestia terminu czy może mimo przypominania jakaś ogólna niechęć do takich działań, które zazwyczaj cieszą się całkiem sporą popularnością. Nie będziemy tego roztrząsać. Być może w przyszłości ogłosimy kolejne Q&A które chcielibyśmy zrobić w formie filmiku, z nadzieją że spotka się z większym zainteresowaniem i większą ilość ciekawych dla nas i dla Was pytań, ale zobaczymy. W tym momencie czujemy tylko rozczarowanie.
Postanowiliśmy, że jednak odpowiemy na to jedno pytanie, które do nas przyszło w formie pisemnego minifelietonu, takiego poza cyklem "LUpa/"Pod LUpą". Pytanie przysłała nam nasza stała czytelniczka Radiomuzykantka (za co bardzo dziękujemy!), które to znajdziecie poniżej wraz z naszymi odpowiedziami...
niedziela, 12 lutego 2017
Weekend Węgierski XXXIII: Thy Catafalque (13) Meta (2016)
Nasza podróż po twórczości Tamasa Katai dobiega niestety końca, a przynajmniej na chwilę obecną. Już po raz trzynasty, ale bynajmniej nie pechowy, sięgamy w "Weekendzie Węgierskim" po muzykę węgierskiego multiinstrumentalisty, który w zeszłym roku wydał aż trzy płyty. Trzecią z nich była siódma płyta jego macierzystej formacji, czyli Thy Catafalque, do tego wydaną w zaledwie rok po bardzo dobrym albumie "Sgùrr". Co tym razem przygotował Tamas?
piątek, 10 lutego 2017
Disperse - Living Mirrors (2013)
Napisał: Jarek Kosznik
Prawie 4 lata temu, 15 lutego
2013 roku, miała miejsce premiera drugiej pełnowymiarowej płyty zespołu
Disperse „Living Mirrors”. Jest to jeden z najbardziej obiecujących
zespołów sceny szeroko pojętego metalu progresywnego nie tylko w Polsce ale też
w skali światowej. Znakiem rozpoznawczym zespołu pochodzącego z regionu Podkarpacia jest prawdziwy geniusz gitary, prawdopodobnie najlepszy polski
gitarzysta Jakub Żytecki, który pomimo bardzo młodego wieku, jest już znany i
szanowany wśród czołowych muzyków z całego świata. Podczas nagrywania
powyższego albumu miał zaledwie 19-20 lat! Po udanym debiucie albumem „ Journey
Through The Hidden Gardens”, który stworzył chłopakom z zespołu możliwość wypłynięcia na szersze wody podczas
wspólnych występów na trasie z zespołem Riverside, postanowiono zrobić następny
krok. Czy płyta „Living Mirrors” przebiła swoją poprzedniczkę? Czy nastąpiła
ewolucja kompozycji względem przeszłości?
środa, 8 lutego 2017
LUminiscencje: Wszystkie żywoty Czarnej Betty
Są takie zespoły, które nigdy nie istniały długo, ale na stałe zapisały się w świadomości słuchaczy muzyki rockowej i w jej historii. Jednym z takich zespołów jest Ram Jam, który został zapamiętany z powodu jednego utworu - "Black Betty". Niedawno ten kawałek zyskał kolejne życie za sprawą poznańskiej grupy Burn This Song, która zrealizowała jej nową wersję na potrzeby amerykańskiego filmu "The Choice". W tych LUminiscencjach poznamy historię tego numeru oraz Wasz nowy ulubiony polski zespół...
wtorek, 7 lutego 2017
W NiewieLU słowach: Hail Spirit Noir, Witchery, Testament
![]() |
Powoli wygrzebując się z zeszłorocznych płyt dostrzegam, że na szczęście zostało mi już tylko kilka pozycji o których chcę napisać. W kolejnej odsłonie "W NiewieLU słowach" przyjrzymy się trzem różnym, ale zbliżonym stylistycznie zespołom. O ile jednak grecki Hail Spirit Noir czy szwedzki Witchery miesza thrash metal z black metalem, to ten pierwszy eksperymentuje z progresją, psychodelą, a nawet bluesem, a starzy wyjadacze z amerykańskiego Testament udowadniają, że nie trzeba nagrać niczego odkrywczego żeby materiał był solidny i porządnie dawał popalić...
niedziela, 5 lutego 2017
Pod LUpą: Holo Dio
Niektórych muzyków i twórców nie zobaczymy już nigdy na żywo. A przynajmniej tak było do niedawna. Ronnie James Dio właśnie wrócił zza grobu jako... hologram, który jest niemal jak żywy. Niemal. Sam fakt takiego pomysłu wzbudza kontrowersje, a co dopiero jego wykonanie. Czy naprawdę potrzebujemy hologramowych projekcji naszych ukochanych artystów? A może to jest przyszłość, która nas czeka, a zmarli artyści będą zarabiać na występach, które tak naprawdę nigdy się nie wydarzyły? W pierwszej w nowym roku odsłonie "Pod LUpą" postanowiliśmy przyjrzeć się właśnie tej kwestii, która wzbudza nie tylko u nas mieszane, wręcz ambiwalentne uczucia...
Etykiety:
2Pac,
felieton,
hologram,
Jim Morrison,
Jimi Hendrix,
Lemmy Kilmister,
Łukasz Chamera,
Pod LUpą,
Ronnie James Dio,
Tupac Shakur
piątek, 3 lutego 2017
Last Union - Most Beatiful Day (2016)
Niezręcznie jest pisać o płycie, która ma swoją premierę w grudniu zeszłego roku, ale swoją obecność zaznacza dopiero na początku następnego. "Most Beatiful Day" to debiut włoskiej formacji Last Union, która do współpracy zaprosiła basistę Symphony X Mike'a LePond, byłego perkusistę Helloween Uli Kuscha, który po kilku latach przerwy wraca do gry oraz znanego z Dream Theater Jamesa LaBrie, który pojawia się przy mikrofonie w kilku numerach wspierając obiecującą wokalistkę Elisę Scarpeccio. Jaki to jest to debiut i jak go właściwie sklasyfikować rocznikowo?
czwartek, 2 lutego 2017
Epica - The Holographic Principle (2016)
Poprzeczka jaką zawiesiła sobie holenderska Epica dwoma poprzednimi albumami została zawieszono wysoko, a ten wydany w zeszłym roku udowadnia znakomitą formę tej grupy. A ta zdecydowanie jest wzorcowa i zostawia w tyle nawet Nightwisha, który z Floor Jansen wydał przecież znakomity materiał "Endlesss Form Most Beatiful" pokazując, że w symfonicznym metalu nadal można tworzyć muzykę ciekawą i z pomysłem. To, co osiągnęli Finowie zostało jednak przeskoczone i ulepszone przez Holendrów...
środa, 1 lutego 2017
Firewind - Immortals (2017)
Za greckim Firewind tęskniło pewnie sporo osób. Ostatnie płyty nie były najlepsze, bliżej im było do melodyjnego hard rocka aniżeli power metalu. Gus G chyba też się zaczął męczyć bo zwinął zespół i skupił się na karierze solowej wydając dwa tylko niezłe albumy sygnując je swoim nazwiskiem. Okazuje się jednak, że stare powiedzenie "ciągnie wilka do lasu" znane jest także Gusowi, który nieco niespodziewanie ponownie zebrał do kupy Firewind i zastąpiwszy Apolla Papathanasio znanym między innymi z Metalium i Mayan Henningiem Basse, który swoim głosem przypomina o najlepszych czasach greckiej formacji gdy mikrofon dzierżyli Stephen Fredrick i Chitty Somapala. Tamte czasy przypomina także muzyka, która wreszcie wróciła stylistycznie na właściwe tory...
Subskrybuj:
Posty (Atom)