niedziela, 24 marca 2019

Share Week 2019, czyli co w blogosferze trzeszczy i jest warte Waszej uwagi (5)

Jak co roku o tej porze czas na wpis z innej beczki, a mianowicie na polecanie blogów, które śledzimy i lubimy, a które naprawdę warto polecić. Akcja Andrzeja Tucholskiego ruszyła po raz ósmy (!), a my postanowiliśmy wziąć w niej udział po raz piąty. Promowanie najlepszych i najciekawszych, naszym zdaniem, blogów i vlogów to świetna sprawa dlatego i tym razem przedstawimy kilka wartych uwagi blogów i oczywiście zachęcimy nie tylko do odwiedzenia tychże, ale także do wzięcia udziału w akcji (szczegóły tutaj). Nasza lista? Naturalnie, w rozwinięciu!

Co roku mam problem z wyborem, choć faworytów zdecydowanie mi nie brakuje. Niektóre blogi śledzę, ale nie znalazłyby się w kategorii najbardziej polecanych, inne polecałem już w zeszłych latach, kilka z nich doskonale sobie radzi i na pewno są Wam znane, a niektóre niestety zdążyły zakończyć działalność - także co, smutne po raz kolejny. W tym roku zdecydowałem się na listę tych trzech najważniejszych, czy też najciekawszych moim zdaniem blogów oraz dwa polecenia pozakonkursowe. Podobnie jak w zeszłym roku są pośród nich całkowicie nowe odkrycia, a jeden ląduje na liście już po raz trzeci i cóż - zasłużenie.

WIELKA TRÓJCA:
 
1. Muzyczny Nawracacz Zagubionych Owieczek


Blog Bizona po raz trzeci, czyli znów jestem monotematyczny, ale co poradzę, że to co robi na swoim blogu do mnie po prostu trafia? Śledzę go regularnie, bodaj najdłużej z wszystkich blogów muzycznych, a przynajmniej gdy myślimy o tych, które nie zdążyły zamknąć swoich podwoi. Niezmiennie jest tu bardzo ciekawie pod względem muzycznym - od mainstreamu po całkowicie nieznane rzeczy - i językowym, bo Bizon potrafi pisać barwnie i wciągająco. W tym miejscu pozwolę sobie na powtórzenie tego, co pisałem o nim przy poprzednich razach: opisywane są tutaj perełki o których nie mówi się głośno, które niesłusznie pozostają w cieniu, ale także o artystach nieco już zakurzonych i zapomnianych, a przecież wciąż aktywnych. Stylistyka retro? Nowoczesna alternatywa? Blues? A może hard rock z najlepszych lat tego gatunku? To wszystko, opisane niezwykle luźnym, ciekawym i przejrzystym językiem znajdziecie właśnie na Muzycznym Nawracaczu Zagubionych Owieczek. Może dzięki niemu przestaniecie być owieczkami, które narzekają na brak nowej, świeżej muzyki, która przecież istnieje i czeka na odkrycie, wreszcie na pochłonięcie i niecierpliwe wyczekiwanie na więcej! 

2. Read Up!

Wydaje mi się, że parę razy już trafiałem na tego bloga, jednakże moją uwagę przykuł dopiero ostatnio przy okazji serii wpisów o Kapitan Marvel. Oczywiście, zaraz przewertowałem co bardziej interesujące mnie wpisy i muszę powiedzieć, że Mila, bo tak się nazywa autorka bloga (przy okazji cóż za wspaniałe zdecydowanie za rzadko spotykane imię żeńskie!) nie tylko pisze bardzo interesująco, ale też potrafi nieźle zaskoczyć - taka znajomość komiksowego świata Marvela lub DC u dziewczyny? Naprawdę, nie posądzałbym, nie spotkałem w całym moim 30 letnim życiu chyba ani jednej takiej, jestem zachwycony i naprawdę poruszony... A tak na poważnie, to tematyka komiksowo-książkowa, a także serialowa w jej wydaniu prowadzona jest rzetelnie i naprawdę atrakcyjnie, a przy tym bez nadmiernego napuszenia czy egzaltacji - ot, od pozytywnie zakręconej i znającej się na rzeczy dziewczyny dla tak samo zakręconych czytelników. Warto zajrzeć i zostać na dłużej! 

Strona bloga: http://readup.pl/

3. Półka z Winylami

Drugi świeżo poznany, choć z autorem parę razy się w różnych miejscach już zetknąłem, choćby w magazynie Gitarzysta. Redaktor Bryk to niemal całkowite przeciwieństwo opisanej wyżej Mili, której marzy się podróż po Nowym Jorku śladami Woody'ego Allena, tymczasem Grzegorz przy jego filmach, jak sam siebie opisuje, "zastanawia się w którym uchu pogrzebać". Na swoim blogu sięga po muzykę rockową, zarówno tą starszą jak i nowszą, choć z przewagą na tą drugą i na polskie wydawnictwa zwłaszcza. Jego teksty są nie tylko sprawnie i interesująco napisane, ale też w magiczny sposób potwierdzające własne przemyślenia - dla przykładu zanim spisałem, a już po kilku odsłuchach najnowszej płyty Whitewater "Blackfire" kiwałem głową czytając jego recenzję przy słowach, że utrata głosu jakim dysponował  Barwick nieco zaszkodziła zespołowi. Lubię czasem przeczytać to, co sam myślę, bo nic bardziej nie wkurza jak zachwyty nad czymś co, jest po prostu złe, albo nie dające zrozumieć fenomenu jakim się daną płytę czy artystę darzy powszechnie. Tu na coś takiego nie ma miejsca, jest rzetelnie i wprost, bez owijania w bawełnę. Polecam!


POLECENIA POZAKONKURSOWE: 

1. The Superunknown

Blog naszej nowej, póki co jeszcze gościnnej, redaktorki Karoliny Andrzejewskiej, która u siebie porusza głównie tematykę muzyki grunge, lat 90tych i wszystkiego, co wokół tego się kręci. Strona jest doskonale prowadzona, okraszona ciekawostkami i solidnymi tłumaczeniami. Jeśli wciąż Wam mało tekstów od Karoliny to czym prędzej zabierajcie się za teksty na jej macierzystym, nie tylko dlatego, że część z nich tu i ówdzie zaczyna się uzupełniać z tymi pisanymi dla nas, ale także ze względu na wyjątkowe spojrzenie na ten okres muzyki rockowej.

2. Świat Star Wars

Zaprzyjaźniony blog fana Star Wars u którego od jakiegoś czasu goszczę jako autor tekstów związanych z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Choć trzeba przyznać, nie wszystkie teksty trzymają jednakowy, dobry poziom, to zarówno głównodowodzący, jak i inne osoby które razem z nim tworzą stronę starają się być na bieżąco i opisują zarówno pozycje dla starszych czytelników, jak i te dla młodszych, często porównując też ze sobą kolejne wydania - polskie, angielskie i niemieckie, co daje szeroki obraz drobnych różnic w podejściu do wydań czy jakości tychże, ale także świata jednej z najsłynniejszych gwiezdnych sag. Warto zajrzeć, nie tylko dla moich tekstów ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz