Nowa grupa, stare sztuczki. Do tego wszystkiego skuteczne. Fotocrime, bo tak nazwał się zespół pochodzący z Ameryki Północnej stylistycznie sięgnął po zimnofalowe granie w stylistyce Depeche Mode, Bauhaus czy The Cure. Tu zaś pojawia się pytanie: czy można współcześnie nagrać dobrą post-punkową, zimnofalową muzykę?
sobota, 30 grudnia 2017
Fotocrime - Always Night EP (2017)
Nowa grupa, stare sztuczki. Do tego wszystkiego skuteczne. Fotocrime, bo tak nazwał się zespół pochodzący z Ameryki Północnej stylistycznie sięgnął po zimnofalowe granie w stylistyce Depeche Mode, Bauhaus czy The Cure. Tu zaś pojawia się pytanie: czy można współcześnie nagrać dobrą post-punkową, zimnofalową muzykę?
czwartek, 28 grudnia 2017
Podsumowanie roku 2017 według Jarka Kosznika
Rok 2017 dla mnie był nieco mniej obfity i
przełomowy muzycznie niż rok 2016. Oczywiście miało miejsce kilka ciekawych
premier jednakże żadna z nich nie zmieniła mojego życia tak jak to się w
przeszłości zdarzało. Nie zabrakło także rozczarowań jak i miłych zaskoczeń czy
niespodzianek. Oto moja subiektywna lista najlepszych i najgorszych płyt,
odrobina wspomnień, a także oczekiwania względem roku 2018. Zapraszam!
wtorek, 26 grudnia 2017
Podsumowanie roku 2017 według redaktora Chamery
Rok 2017 był dla mnie... nudny. Przeglądając listę albumów które wyszły w tym roku doszedłem do wniosku że większość z nich przesłuchałem raz i rzuciłem w kąt, a te przy których zostałem okazały się co najwyżej dobre. Zabrakło mi czegoś fenomenalnego co powaliłoby mnie na kolana. Całościowo rok prezentował się średnio jednak obyło się także bez kolosalnych rozczarowań. Przyznaje się uczciwie że brak czasu nie pozwolił mi zrecenzować większości z nich, a na część wydawnictw z tego roku (jak np. nowy krążek Mastodon, Foo Fighters, Paramore, czy Lany Del Rey) nie starczyło zwyczajnie czasu na przesłuchanie ich.
piątek, 22 grudnia 2017
Muzyczna Biblioteka: Jarosław Sawic - Budka Suflera: Memu miastu na do widzenia (2017)
Miałem osiem lat kiedy usłyszałem "Takie tango" Budki Suflera z
przełomowej dla nich pod względem sukcesu finansowego i komercyjnego
płyty "Nic nie boli tak jak życie". Do dziś mam działającą i wciąż
czasami puszczaną kasetę magnetofonową z pierwszego tłoczenia z
opisywaną w biografii nieszczęsną piramidką i hasłem "zawiera przebój Jeden raz".
W moim domu zawsze słuchało się dobrej muzyki od klasyki przez blues,
jazz i na rocku kończąc, więc już wtedy znałem Led Zeppelin, Deep
Purple, Black Sabbath czy Milesa Davisa, ale pierwszą absolutną miłością
była właśnie Budka Suflera i wspomniany album. Mogłem jej słuchać na
okrągło, a wszystkie teksty znam na pamięć. Z czasem zacząłem poznawać
wcześniejsze dokonania lubelskiego zespołu i choć wielka miłość i
fascynacja przeszła mi w końcu na rzecz zupełnie innego i ambitniejszego
grania, to ogromny sentyment pozostał. Dwadzieścia lat później ukazuje
się oficjalna, monumentalna biografia zespołu który zakręcił w głowie
małego Krzysia, który wówczas nawet do końca nie zdawał sobie sprawy o
czym tak naprawdę śpiewa jego imiennik - Cugowski. Trudno więc się
dziwić, że czytając tę książkę znów poczułem się jak ten mały chłopiec
zafascynowany Budką Suflera.
Książkę przeczytałem dzięki uprzejmości wydawnictwa Prószyński i S-ka w ramach współpracy z Laboratorium Muzycznych Fuzji. Czytaj więcej na Laboratorium Muzycznych Fuzji.
środa, 20 grudnia 2017
Podsumowanie roku według naczelnego
Poniżej znajdziecie obszerną listę moim zdaniem najlepszych i zaskakujących, najbardziej rozczarowujących albumów mijającego roku (nie tylko tych opisanych) i wydarzeń w których mogłem uczestniczyć, a także kilka marzeń, również już potwierdzonych, odnośnie nadchodzącego roku, których się już nie mogę doczekać. Kolejność i ilość, jak co roku, w moim przypadku nie ma znaczenia.
wtorek, 19 grudnia 2017
niedziela, 17 grudnia 2017
The Spacelords - Water Planet (2017)
Czas na kolejną w tym roku podróż w kosmos, którą tym razem oferuje niemiecka formacja The Spacelords. Jak wskazuje tytuł będziemy mieć ponownie do czynienia z planetą zdominowaną przez ocean wody, jednak nie mam pewności czy będzie to znów Lemowski Solaris. Ta planeta na pewno będzie dużo przyjaźniejsza, także pod względem muzycznym, bo panowie proponują zanurzony w Hawkwindowych brzmieniach space rock, ale ze sporą domieszką kraut i stoner rocka...
piątek, 15 grudnia 2017
Wintersun - The Forest Seasons (2017)
Napisał: Jarek Kosznik
21 lipca mijającego już roku miała
miejsce premiera trzeciej pełnowymiarowej płyty mocarzy melodyjno-progresywnego death metalu, fińskiej grupy Wintersun pod tytułem „The Forest Seasons”.
Zdumiewający jest fakt, że to zaledwie
trzecia wydana płyta w ciągu 13 lat istnienia zespołu! Twórcą niemalże całego
materiału jest tradycyjnie lider i założyciel Wintersun, Jari Maenpaa, który
napisał wszystkie partie gitarowe i wokalne, bogate aranżacje orkiestrowo-
syntezatorowe, a nawet zajął się masteringiem płyty. Niektórzy złośliwi fani
czy recenzenci, pół żartem pół serio twierdzą że zespół nie powinien się
nazywać Wintersun tylko Jari Maenpaa, ponieważ napisał on dotychczas niemalże
100% materiału w historii grupy. Jego wielki zmysł muzyczny, połączony z
wirtuozerskimi umiejętnościami gry na gitarze, stawia go bardzo wysoko w
rankingu największych współczesnych twórców muzyki metalowej. Czy płyta
pobiła swoich poprzedników? Czy dzieło jest spójne? Jak wypadły riffy i solówki
Jari’ego?
środa, 13 grudnia 2017
Cavalera Conspiracy - Psychosis (2017)
Są takie płyty, które z natury po prostu muszą być złe. Do takich z całą pewnością należy czwarty album studyjny Cavalera Conspiracy, w którym bracia Max i Igor udowadniają, że są całkowicie wyprani z pomysłów i jedynie co im zostało to rzucanie zapewnień o "najlepszym albumie od lat", o "powrocie do korzeni Sepultury" i o tym, że "tylko Sepultura z nimi była Sepulturą". Nic z tych rzeczy, bo "Psychosis" ma niewiele do zaoferowania i jest znacznie mniej zapamiętywalna niż to, co w tym roku wydała Sepultura na początku tego roku...
poniedziałek, 11 grudnia 2017
Derby Derby - Love Dance (2017)
Lubicie mecze piłki nożnej albo ręcznej? Jeśli tak to muszę zmartwić, że nie będę pisał o sporcie. Jeśli nie, to składa się doskonale, bo będzie o muzyce, tym razem z Francji. Instrumentalne trio kryjące się pod nazwą kojarzącą się ze sportowymi emocjami powstało w 2016 roku zadając sobie pytania o przestrzeń i czas. Z tych poszukiwań i konsultacji Alaina Regardina, Fabrice'a L'Houltiera i Sylvaina Didou narodził się debiutancki album grupy...
Etykiety:
2017,
Derby Derby,
drone,
krautrock,
muzyka eksperymentalna,
muzyka minimalistyczna,
noise,
post-minimalism
sobota, 9 grudnia 2017
Greta Van Fleet - From The Fires EP (2017)
Koniec roku to nie jest dobry moment na odkrywanie takich perełek, ale zdarza się że jak się takową dorwie to nie ma sposobu i po prostu trzeba o niej napisać. Młodziutcy panowie, którzy grają w grupie Greta Van Fleet pochodzącej ze Stanów Zjednoczonych najwyraźniej mają własny wehikuł czasu, bo przenieśli się do nas z lat 70, prosto z koncertu Led Zeppelin w ich najlepszej, złotej erze...
czwartek, 7 grudnia 2017
Intervals - The Way Forward (2017)
Napisał: Jarek Kosznik
Dopiero co, bo 1 grudnia bieżącego roku miała
miejsce premiera najnowszego, trwającego prawie trzydzieści osiem minut albumu kanadyjskiego projektu muzycznego Intervals
pod tytułem „The Way Forward”. Jest to drugi z kolei, właściwie solowy projekt Aarona
Marshalla, po odejściu pozostałych członków zespołu. Ten 28-letni kanadyjski
gitarzysta przebojem wdarł się do ścisłej czołówki nowoczesnej sceny
progresywnego metalu/rocka. Jego znakiem rozpoznawczym jest krystaliczny
czysty, wręcz lewitujący styl frazowania na gitarze, zamiłowanie do tworzenia
utworów w stylu „śpiewającej” gitary, przekładania wartości melodii nad popisy
techniczne, chociaż w historii zespołu
nigdy nie brakowało wstawek technicznych. Czy „The Way Forward” jest
kontynuacją lżejszej strony Intervals
rodem z „The Shape of Colour” czy jednak powrotem do djentowych korzeni? Jak wypada względem poprzedników? W jakim kierunku zmierza
zespół?
środa, 6 grudnia 2017
Patronat medialny: Dice - Nowy Świt (2018)
W tym roku Święty Mikołaj przyszedł do naszej redakcji wcześniej i to od razu z prezentem na przyszły rok. Samej płyty jeszcze nie mamy, ale możemy z nieukrywaną przyjemnością ogłosić, że objęliśmy patronatem medialnym nadchodzącą trzecią płytę studyjną grupy Dice ze Stargardu Szczecińskiego, który na naszych łamach gościł już kilkukrotnie, także w ramach patronackiej trasy koncertowej promującej poprzedni album "Paradice" z 2015 roku. Najnowsza płyta ukaże się 23 lutego 2018 roku i będzie nosiła tytuł "Nowy Świt". Poniżej, w rozwinięciu zaś możecie zapoznać się z pełną notką prasową przygotowaną przez zespół:
poniedziałek, 4 grudnia 2017
Muzyczna Biblioteka: Magda Patryas - T. Love: Potrzebuję Wczoraj Oficjalna Biografia 1982 - 2017 (2017)
Jest taka scena w filmie "Wszystko, co kocham" Jacka Borcucha w której
Janek grany przez Mateusza Kościukiewicza cieszy się, że pojedzie ze
swoim zespołem na Ogólnopolski Przegląd Nowej Fali odbywający się w
Kołobrzegu. Mniej więcej w tym samym czasie zaczyna się historia innego,
prawdziwego zespołu pochodzącego nie z Hela, a z Częstochowy, później
zaś oczywiście z Warszawy.
Książkę przeczytałem i zrecenzowałem dzięki uprzejmości wydawnictwa In Rock w ramach współpracy z Laboratorium Muzycznych Fuzji. Czytaj więcej na Laboratorium Muzycznych Fuzji.
niedziela, 3 grudnia 2017
LUminiscencje: Dream Theater - Awake (1994)
Trzeci album Dream Theater całkiem niedawno skończył dokładnie dwadzieścia trzy lata i nie ulega wątpliwości, że wciąż pozostaje jednym z najlepszych albumów nie tylko w dyskografii zespołu, ale także dla gatunku. Był to drugi album z Jamesem LaBriem przy mikrofonie i ostatni na którym można było usłyszeć klawisze Kevina Moore'a. W tych LUminiscencjach spróbuję odpowiedzieć na pytanie co sprawia, że wciąż jest to krążek absolutnie fenomenalny i będący jednym z najważniejszych w moim życiu...
piątek, 1 grudnia 2017
R18/160: Made In Poland (30.11.2017, SPATiF, Sopot)
Jednym z najważniejszych zimno falowych zespołów lat 80 w Polsce była grupa Made In Poland, która jakiś czas temu reaktywowała się na jeden koncert w ramach katowickiego Off Festivalu, po czym zdecydowała się na serię koncertów które odbędą się w grudniu i w styczniu w całej Polsce. Pierwszy z nich odbył się w sopockim SPATiFie. Jak brzmi Made In Poland w niemal trzydzieści pięć lat po debiucie w Jarocinie?
Subskrybuj:
Posty (Atom)