Shadowsight A.D 2014 |
Już 10 kwietnia w gdyńskim Uchu zaprezentuje się reaktywowany po ponad roku milczenia zespół Shadowsight, który zagrał między innymi na pierwszej zimowej odsłonie LupusFestu w lutym 2012 roku. O długo wyczekiwanym powrocie, planach i o nadchodzącym koncercie, opowiada Michał Marcinkowski, gitarzysta, wokalista i lider zespołu.
Lupus: Kiedy ostatnio rozmawialiśmy właśnie dołączyłeś do Hateseed.
Wówczas mówiłeś, że było to spełnieniem marzeń, a co jest Twoim obecnym
marzeniem?
Michał Marcinkowski: Ciężko sprecyzować. Tych marzeń ciągle przybywa i przybywa. Spełnieniem jednym z nich, będzie na pewno zbliżający się koncert. Szczerze
powiedziawszy, sam nie wierzyłem że zespół jeszcze stanie na nogi po ostatnich
upadkach, jednak kolejny raz udało się skompletować line-up. Jeżeli chodzi o
obecne marzenia – grać, grać, grać i jeszcze raz grać. Móc bez żadnych limitów
i kompromisów poświęcać się muzyce, pasji, heavy metalowi i czerpać z tego
wszystkiego jeszcze większą satysfakcję.
L: Reaktywowany po raz trzeci Shadowsight rusza z nowym składem
– opowiedz o nim. Jak wpłynęło to na brzmienie, jakie zmiany zaszły zarówno w
stylistyce, jak i w Waszym podejściu?
MM: Przez zespół przewinęło się naprawdę sporo osób. Ze
wszystkimi miałem przyjemność większą lub mniejszą współpracować. Jednak
zdecydowanie najszybciej i najprzyjemniej, działania przebiegają w obecnym
składzie. Po niespełna dwóch miesiącach prób, jesteśmy w gotowości bojowej,
przygotowani na powrót, masę koncertów i kilka innych niespodzianek. Co do
brzmienia, stylistyki i naszego podejścia – tutaj nic się nie zmienia. Dalej
gramy Heavy Metal !
L: Powrót odbywa się w Uchu, razem z czterema innymi grupami.
Co możesz powiedzieć o wybranych zespołach, które będą Was wspierać w ten
dzień?
MM: Jeżeli chodzi o line-up, to jestem bardzo zadowolony.
Hectic, Savant i Driller to czołowe zespoły na trójmiejskim froncie muzycznym. Miałem
już przyjemność dzielić scenę z każdym z wyżej wymienionych zespołów i każdy
wspólny gig z tymi ekipami wspominam mega pozytywnie, naprawdę świetni ludzie.
Kolejną bardzo fajną sprawą, jest debiut zespołu Tesla Gun (również znajomi,
również super ekipa), na który sam z niecierpliwością czekam. Jestem przekonany
że świetnie otworzą całą imprezę. Myślę, że ludzie również będą zadowoleni z
zestawu kapel, który dla nich przygotowaliśmy.
L: Jakie są plany odnośnie setlisty – nowości? Czy może dobrze
znane, odświeżone utwory?
MM: Fani starszych numerów na pewno będą zadowoleni z setlisty
przygotowanej na ten wieczór. Mamy jednak w zanadrzu sporo nowego materiału,
którego częścią, zaczniemy się dzielić z publiką już od nadchodzącego koncertu.
Tak więc jeżeli chodzi o nowości – tego również nie zabraknie!
L: Czy i kiedy doczekamy się wreszcie pełnometrażowego albumu
Shadowightu?
MM: Jak najbardziej, doczekamy się. Nie chcemy jednak
przedwcześnie zdradzać za dużo informacji. Na nadchodzących koncertach, z
pewnością te informacje będą, tak więc zapraszamy śmiało zainteresowanych na
koncerty oraz do śledzenia fanpejdża na facebooku.
L: Jakie macie dalsze plany koncertowe i z kim byście chcieli
zagrać?
MM: Na pewno w planie mamy zagranie kilku koncertów, abyśmy
mogli na nowo zadomowić się na scenie. Trójmiejski underground, urodził podczas
naszej nieobecności sporo fajnych i ciekawych projektów oraz kapel, z którymi
na pewno chcielibyśmy razem zagrać.
L: Klasyczna końcówka niemal każdego wywiadu: Czego Wam życzyć?
MM: Przede wszystkim tego, żeby była to już ostatnia reaktywacja,
a zarazem zmiana składu oraz żebyśmy trwali w tym co robimy.
Koncert grupy Shadowsight i gości został objęty patronatem LU. Relacja z koncertu pod tym linkiem. [update: 12.04.2014]
Koncert grupy Shadowsight i gości został objęty patronatem LU. Relacja z koncertu pod tym linkiem. [update: 12.04.2014]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz