Napisał: Tomek Karzarnowicz
Wiele lat
temu mocno inspirowałem się muzyką Pearl Jam, Soundgarden, Alice In Chains
i wielu innych zespołów ze sceny Seatle oraz szeroko rozumianego grunge.
Niedawno powróciłem do tych płyt i muszę przyznać, że nadal bronią się
znakomicie. Postanowiłem pogrzebać nieco w zasobach internetu i dowiedzieć się
więcej na temat płyt spoza głównego nurtu grunge oraz dokonań solowych muzyków
znanych zespołów, dokonań które to nie zawsze są rozpoznawalne wśród szerszej publiczności. Pierwsza
część będzie dotyczyła głównie projektów pobocznych muzyków związanych z Pearl
Jam.
Mike McCready i Star Anna
Znany z
Pearl Jam Mike postanowił pomóc muzycznie tej wokalistce, gdy zobaczył jak
śpiewa z zespołem. Owocem czego jest kilka utworów, między innymi znakomity "Keep
On". Słychać wyraźnie styl Mike’a znany z PJ, ale z inną wokalistką
jego gra nabiera innego wymiaru. Możecie tego posłuchać dzięki KEXP, radiu z
Seatle. Bez zbędnego przynudzania....
Brad
To twór, w
którym gra na gitarze Stone Gossard (Pearl Jam). Ale nie tytlko. Pozostali
muzycy też spisują się całkiem nieźle. Co interesujące, Brad istnieje już ponad
20 lat (debiut płytow „Shame” ukazał się w 1993 roku) i ma na koncie kilka
płyt. Solidny, amerykańskich rock, który niejednego ruszy.
Three Fish
To zespół, w
którym swoje palce macza Jeff Ament, również znany z Pearl Jam. Muzyka Three
Fish jest nieco inna niż to co znacie z PJ, niemniej jednak piętno Jeffa na
tych utworach jest wyraźnie słyszalne. Szczególnie ze względu na rolę rytmu i
basu. Poza tym Jeff zdaje się mocno żyć sztuką. Brał udział w wielu innych
projektach (sprawdźcie kolejne niżej), odpowiada za oprawę płyt Pearl Jam i
kilka innych spraw artystycznych. Człowiek-orkiestra?
Deranged Diction
Takiego Jeffa Amenta nie znacie. Jestem tego pewien. "No Art, No Cowboys, No Rules" to chyba jedyne wydawnictwo
DD. Może to i lepiej. Mi specjalnie nie pasuje takie punkowe oblicze tego
muzyka, ale co kto lubi.
M.A.C.C
M.A.C.C. to
projekt utworzony na potrzeby składanki "Stone Free: A Tribute To Jimi
Hendrix". W jego składzie byli: Mike McCready (Pearl Jam), Jeff Ament
(Pearl Jam), Matt Cameron (Soundgarden, później także Pearl Jam) oraz Chris
Cornell (Soundgarden).
RNDM
Znowu Jeff.
W jeszcze innej odsłonie. Bardziej na luzie zdaje się. Na pewno bardziej
alternatywnie.
Harrybu McCage
Nie wiem
wiele na temat tego projektu. Oprócz tego, że zdaje się być szalony oraz tego,
że gra w nim Matt Cameron z Soundgarden/Pearl Jam :) Już w jego pierwszych
nagraniach słychać było dużo połamanego rytmu. To była ogromna siła płyt
Soundgarden. W Harrybu McCage Matt może się wyżyć jeszcze bardziej. Namiastka
tego poniżej. Ze strony www PJ dowiemy się, że wyszła płyta tego projektu o
tytule "Harrybu McCage", ale nie wiem czy będzie ją łatwo dorwać.
Jeśli macie jakieś linki do YT to podajcie w komentarzach.
Ciąg dalszy nastąpi...
Ilustracja w leadzie pochodzi z bloga Koniec Rocka.
Bardzo ciekawe, dzięki :)
OdpowiedzUsuńA gdzie Temple of the Dog? ;) To bez wątpienia najważniejszy projekt poboczny muzyków Pearl Jam (grali w nim wszyscy członowie obecnego składu + Chris Cornell), dość znany, ale niekoniecznie należący do "głównego nurtu" ;)
OdpowiedzUsuńTeż zadałem sobie to pytanie, ale skoro to tekst gościnny to w niego nie ingerowałem; możliwe że pojawi się w kolejnych odsłonach. Sądzę, że Tomaszowi chodziło głównie o te zupełnie nieznane, ale czas pokaże co jeszcze chowa w rękawie za asy ;)
UsuńCześć Paweł, wybacz, że dopiero teraz odpisuję. Temple Of The Dog wydał mi się dość szeroko znany. Jeśli zdecyduje się o nich wspomnieć to bankowo będzie też o Green River, Mother Love Bone, Mudhoney, Mad Season itp. :) Pozdr
Usuń