poniedziałek, 14 września 2015

R18/117: Machine Head (13.09.2015, B90, Gdańsk)


Napisał: Łukasz Chamera


13 września Machine Head ponownie zawitał do naszego kraju - tym razem w ramach trasy promującej nowy krążek pt. „Bloodstone & Diamonds”. Pierwszy z trzech planowanych koncertów w naszym kraju odbył się w Gdańskim B90. Dane mi było zobaczyć amerykańską formację już po raz trzeci i muszę przyznać, że ten koncert będę wspominał najmilej z wszystkich.

Ale po kolei. Pierwszy raz miałem okazję zawitać do klubu B90 i muszę przyznać, że robi on wrażenie. Ogromna hala koncertowa, płynne wpuszczanie ludzi przez bramki i szybka obsługa w szatni. Również stosowanie specjalnych kart klubowych do zakupu alkoholu zminimalizowało kolejki. Organizacja stała na naprawdę wysokim poziomie. Chwilę po 20:00 zgasły światła i rozpoczął się koncert. Machine Head zaczął klasycznie od "Imperium", po którym nie zwolnili nawet na chwilę. W setliście znalazło się miejsce nawet dla rzadziej granych kawałków takich jak "From This Day", "This is the End" czy "Thousand Lies". Phil Demmel uraczył wszystkich zebranych swoją solówką. W połowie setlisty dostaliśmy z kolei długą przemowę Flynn'a o muzyce i o tym co ona znaczy, po czym nastąpiła chwila oddechu podczas spokojniejszego "Darkness Within". Jednak nie na długo, bo zaraz po tym uderzył w nas "Bulldozer" oraz "Killers & Kings". Kolejnym kawałkiem był "Davidian" na którym gościnny występ na gitarze zaliczył Adam „Nergal” Darski z grupy Behemoth. Po tym dostaliśmy kolejną chwilę wytchnienia w postaci genialnego "Descend the Shades of Night", po czym nastąpiło kolejne uderzenie. Cały koncert grupa zakończyła klasykiem, czyli "Halo".

Muszę też przyznać, że setlista usatysfakcjonowała mnie w stu procentach. Zespół grał ponad dwie i pół godziny w czasie których usłyszałem wszystkie utwory jakie chciałem oraz parę które były dla mnie miłym zaskoczeniem. Zabrakło co prawda kultowego Old, ale reszta rekompensowała jego brak. Zaserwowano nam przekrój przez wszystkie albumu w dorobku grupy, a nowy materiał świetnie współgra na koncertach ze starszymi kompozycjami. Jeśli zaś chodzi o publikę, to ogromne pogo przez niemalże cały koncert, czy zdarte gardło od wykrzykiwania słów piosenek razem z zespołem mówi samo za siebie.

Jeśli miałbym się przyczepić do czegoś to do jednej rzeczy. Przez cały koncert nagłośnienie było bardzo dobre poza jego końcówką, kiedy miałem wrażenie, że basy zostały mocno podkręcone przez co słabo było słychać gitary. Machine Head udowodniło po raz kolejny, że są światowej klasy zespołem jeśli chodzi o koncerty. Po tym w Gdańsku, jedyne co mogę powiedzieć to, że czekam na kolejną wizytę MH w naszym kraju.


Pełna setlista:


  1. Imperium
  2. Beautiful Mourning
  3. Now We Die
  4. Bite the Bullet
  5. Locust
  6. From This Day
  7. Ten Ton Hammer
  8. This Is the End
  9. A Thousand Lies
  10. The Blood, the Sweat, the Tears
  11. Darkness Within
  12. Declaration/Bulldozer
  13. Killers & Kings
  14. Davidian
  15. Descend the Shades of Night
  16. Now I Lay Thee Down
  17. Take Me Through the Fire
  18. Aesthetics of Hate
  19. Game Over
  20. I Am Hell (Sonata in C#)
  21. Halo
Zdjęcie pochodzi z oficjalnego facebooka grupy Machine Head.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz