piątek, 31 sierpnia 2012

Wywiad: Pretty Scumbags


Koncert trójmiejskiego zespołu Pretty Scumbags z okazji premiery epki "She Said" był nie tylko świetną okazją zweryfikowania jak aktualnie wypadają chłopaki na żywo z nowym, bardzo dobrym materiałem, ale także by przeprowadzić chrzest bojowy cyfrowego rejestratora dźwięku, w który niedawno zainwestowałem. W ramach jednego z takich testów przeprowadziłem interesujący, choć krótki wywiad z członkami zespołu Pretty Scumbags. Na pytania odpowiadają: basista Dawid i perkusista Nikolas.




Lupus:  Jakie są Wasze wrażenia po pierwszym koncercie z nowym materiałem?

Nikolas: Trochę inaczej.
Dawid: Jest trochę inaczej niż wcześniej, ale..
N: Znaczy miejsce było inne trochę, było bardzo małe i bardzo była kiepska akustyka i wszystko za bardzo się niosło, ale bardzo pozytywnie wyszło.

L: Zatem: nowa epka, wyraźnie słyszalne poszukiwanie własnego stylu. Konieczność, czy naturalna kolej rzeczy?

N: Myślę, że to jest naturalna kolej rzeczy. Po prostu tak wychodzi nam na próbach i w tę stronę bardziej idziemy, no i tak jest. Nie ma tu żadnych konkretnych planów, że będziemy w tym miesiącu będziemy grać tak, a potem tak. Po prostu gramy jak chcemy.

L: Z indie rocka do post rocka droga trochę daleka...

N: Ja bym z tym indie rockiem trochę nie przesadzał... początek może... może, ale
D: Dzisiaj te inspiracje są już o wiele mniejsze, trochę więcej jammujemy.
N: Trochę więcej metalu...[śmiech] Iron Maiden... W każdym razie więcej gramy jammów na próbach, to na pewno...
D: Przez to ten materiał jest trochę inny niż był wcześniej.

L: Jakie macie plany na przyszłość? Jakaś pełna płyta, większe koncerty?

D: Na pewno przymierzamy się do nagrania czegoś po polsku, bo znajomi nas trochę cisną...
N: Tak, następna płyta będzie po polsku. Bo wszyscy już nam mówią, że mamy grać po polsku, [śmiech] więc zagramy po polsku.

L: A kiedy możemy się jej spodziewać?

N: Zimą... może na wiosnę.
D: Zimą. Myślę, że nie wcześniej niż zimą.

L: To świetnie. Przejdę do kolejnego pytania: nad Waszą nowa epką patronat objął WAFP! (We Are From Poland - przyp. red.), jeden z wiodących i najbardziej ostatnio opiniotwórczych blogów, portali poświęconych polskiej muzyce. Co o nich sądzicie? Czy taka misja jest konieczna, potrzebna, przydaje się?

D: Myślę, że każda taka strona jest potrzebna, chociaż nie jest jeszcze tak dobrze rozpromowana, ale idea tej strony jest bardzo dobra.

L: Recenzji jeszcze na WAFP nie ma...

N: Pojawił się już za to zwiastun.

L: A jakie macie wrażenia odnośnie swojej nowej płyty, pierwszych opinii?

N: Pierwsze opinie są bardzo pozytywne. Jestem zaskoczony jako... nie wiem jak to nazwać, jako producent tej płyty bo wszystko robiliśmy sami i ja siedziałem nad tymi kawałkami, więc jestem zadowolony z mojego dzieła, pierwszego takiego dzieła w sumie w moim życiu.

L: A w stosunku do Waszej poprzedniej epki?

N: Na pewno jest progres. Pierwsza epka była taka trochę na siłę, bo wygraliśmy dziesięć godzin w studiu, więc nagrywaliśmy akurat to, co wtedy mieliśmy, bez większych przemyśleń na temat naszej epki.
D: Mieliśmy teraz tę swobodę, że mogliśmy to zmieniać, to, co nam się nie podobało od razu zostawało zmieniane.
N: Tutaj [na nowej epce - przyp.red.] nagrywaliśmy kiedy chcemy i co chcemy.

L: A jakie marzenia odnośnie koncertów, do zagrania z kimś większym?

N: Z kimś, to ciężkie pytanie... zależy kto nam zaproponuje.
D: Chcemy wybić się trochę poza Trójmiasto, bo ostatnio graliśmy cały czas tutaj, więc...
N: Chcielibyśmy uderzyć w Warszawę, Wrocław, Niemcy [śmiech], Wielka Brytania docelowo...
D: Ameryka!
N: Ameryka...

L: Ambitnie. Chcecie coś jeszcze dodać?

N: Ściągajcie naszą płytę, słuchajcie...
D: Jest na pięciu stronach, więc dostęp do niej jest bardzo prosty, można przesłuchać i ocenić...
N: Zapraszamy i udostępniajcie znajomym.

L: I to będzie wszystko z mojej strony. Dzięki.

N i D: Dzięki.

Zapowiedź na WAFP można przeczytać pod tym adresem . Moja recenzja dostępna tutaj, a płyta między innymi na bandcampie i soundcloudzie.

Update: 3 września 2012 recenzja WAFP






3 komentarze:

  1. serdecznie witam, panie dziennikarzu. ;) jak spiewała kiedys Kora. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. The Shipyard przed chwilą słyszałam w Trójce!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Cieszę się, że się podobają. Pretty Scumbags też są fajni, choć może jeszcze brakuje im tej klasy, co nie zmienia faktu, że lubię i jednych i drugich :)

      Usuń