Cześć i czołem!
Sprawy w kraju i na świecie nie mają się póki
co najlepiej, a ja nie zdołałem mimo obietnic na ten tydzień nic
napisać. Nadrobię, bo oczywiście siedzę w domu, do czego również
zachęcam.
Poczytajcie książki, obejrzyjcie zaległe filmy i seriale,
puście sobie koncert ulubionego zespołu lub posłuchajcie płyt - nie
tylko tych znanych, ale także tych których jeszcze nie znacie oraz
korzystajcie z licznych w obecnym czasie streamów wydarzeń bez udziału
publiczności. Wytrwamy!
Tymczasem - ogłoszenia koncertowe - na początek zwłaszcza odnośnie tego
planowanego na kwiecień - będą za jakiś czas i oby do tego czasu
sytuacja wyklarowała się na tyle, że nie tylko będzie można je ogłosić,
ale także będą one mogły dojść do skutku.
Pewne jest zaś to, że w kwietniu lub może nawet nieco szybciej ukaże się kolejny kwietniowy numer Wilka Kulturalnego, czyli magzynowego spin-offa LU prawie na papierze, który postaram się skończyć już w najbliższym czasie. Mogę zaś i chcę się podzielić okładką i już zdradzić, co znajdziecie w nadchodzącym numerze naszego czasopisma. StayUnleashed!
Pewne jest zaś to, że w kwietniu lub może nawet nieco szybciej ukaże się kolejny kwietniowy numer Wilka Kulturalnego, czyli magzynowego spin-offa LU prawie na papierze, który postaram się skończyć już w najbliższym czasie. Mogę zaś i chcę się podzielić okładką i już zdradzić, co znajdziecie w nadchodzącym numerze naszego czasopisma. StayUnleashed!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz