Napisał: Jarek Kosznik
To trwało prawie w
nieskończoność! Niemalże równo sześć lat kazał czekać swoim
fanom amerykański wirtuoz gitary, Jason Richardson na następce
debiutanckiej płyty. Wydawało się, że premiera „II” będzie w
okolicach przełomu lat 2018/2019. Z czasem przyszła niefortunna dla
całej ludzkości pandemia koronawirusa, która być może pomogła
muzykowi dokończyć w końcu solowy materiał. W latach 2019/2020 z
kolei pojawiło się na serwisie youtube kilka dłuższych zwiastunów
muzycznych, zawierających nowe fragmenty.
Podobnie jak przy
pierwszej płycie, Jason Richardson miał sporo problemów ze
znalezieniem wydawcy płyty, choć tym razem nie wymagało to
kampanii crowdfundingowej. Latem 2021 roku na swoim instagramie
Richardson zaprezentował setliste „II”, jednakże na pierwszy
singiel trzeba było czekać aż do lutego 2022 roku. Debiutancki „I”
z bogatą plejadą najznakomitszych gości wywindował poprzeczkę
niewyobrażalnie wysoko, jednakże oczekiwania wobec następcy w
świecie progresywnego metalu były naprawdę olbrzymie. Jak wypadł
„II „ na tle „I”? Jak wygląda i brzmi płyta pod względem
kompozycyjnym i technicznym? Czy poziom trudności utworów jeszcze
poszedł w górę? Jak wypadli zaproszeni
goście i jaki był ich wkład w zgromadzony materiał? Czy rola
orkiestracji i syntezatorów w warstwie aranżacyjnej odegrała
jeszcze większą role niż na „I”?