"Nu metal" - na te dwa słowa większość z nas obecnie zareaguje
prychnięciem i krzywym uśmieszkiem, bo czasy kiedy ten nurt w naszym
życiu coś znaczył, dawno się już skończyły. Można by wymienić jednym
tchem grupy, które kiedy byliśmy młodzi wzbudzały silne emocje, w
rodzaju Linkin Park, System of the Down, P.O.D, Rage Against the
Machine, Korn i prawdopodobnie kilka innych. Dawno nie istniejące lub
odcinające kupony od swojej sławy, zjadające własne ogony. Wywołując
coraz większe zażenowanie, wstyd, zdenerwowanie, wreszcie pianę na
ustach oraz palpitacje serca. To właśnie czuję, gdy sam próbuję wrócić
do większości tamtych grup i ich płyt. Są jednak nowe zespoły, które
otwarcie sięgając po wzorce i stylistykę tamtej muzyki, wciąż potrafią
zaskoczyć. Jedną z nich jest młoda stażem Khroma, która niedawno wydała
swój trzeci album studyjny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz