czwartek, 26 stycznia 2012

Lamb Of God - Resolution (2012)


Lars Ulrich z Metallici powiedział kiedyś o Lamb Of God, że jest to jedna z najciekawszych i najoryginalniejszych grup metalowych ostatnich kilku lat.
Jakkolwiek zdanie Ulricha mam w głębokim poważaniu, w przypadku Owieczek, chylę czoła i potwierdzam, w rzeczy samej tak właśnie jest…

wtorek, 24 stycznia 2012

czwartek, 19 stycznia 2012

Retrospekcja IV: Bracia Gurvitz

Grupa The Gun podczas jednego z występów

O Adrianie i Paulu Gurvitzach pisałem już przy okazji trzeciej części cyklu „Gdzie są zespoły z tamtych lat”, a mianowicie o grupie Three Man Army. Zarówno Adrian i Paul są nadal działającymi muzykami, choć nie na tak szeroką skalę jak wówczas, w latach 70.
Tym razem pragnę opowiedzieć o dwóch innych zespołach w które byli zaangażowani obaj bracia – o grupie The Gun, która przeformowała się w Three Man Army oraz o The Baker Gurvitz Army, która była kontynuacją Three Man Army po dołączeniu do składu byłego perkusisty legendarnej grupy Cream – Gingera Bakera, a o których jedynie napomknąłem…

środa, 18 stycznia 2012

Czechoslovakia - Made In (2012)


Wszyscy urodzeni po roku 70 i 80 na pewno pamiętają wakacje nad morzem i pana w białym kitlu wołającego: „Lody! Lody! Bambino! Lody na patyku!”, zabawy na osiedlowym podwórku…, jak również fenomenalną czeską kreskówkę z nieśmiertelnym, kultowym Krecikiem (który znalazł się na hipnotyzującej okładce płyty). Te dziecięce wspomnienia, pierwsze miłości i czasy młodości większości z nas, znalazły odbicie na debiutanckim krążku trójmiejskiej grupy Czechoslovakia, którego premiera odbędzie się 1 marca w gdańskiej Kafe Delfin.

poniedziałek, 16 stycznia 2012

LupusWinterFest 18.02.2012 (Infinium, Gdańsk)

Niedługo podobne logo znajdzie się na witrynie (plakat imprezy wkrótce)

Z okazji roku działalności autorskiego bloga LupusUnleashed (która mija 17 stycznia) zapraszam na koncert, którym chcę inicjować serię muzycznych wydarzeń pod szyldem mojego bloga. Spośród kilkunastu trójmiejskich zespołów (na dobry początek) wybrałem cztery - o różnym profilu stylistycznym i gatunkowym. Zespoły te grają dla Was - publiczności i tylko dzięki Wam mogą przetrwać (nie tylko w pamięci), dlatego proszę przyjdźcie na koncert, nie na wybrany zespół. Pokażcie zespołom i sobie, że Wy jako słuchacze i fani jesteście siłą i jedną rodziną bez względu na to co dany zespół sobą reprezentuje!

niedziela, 15 stycznia 2012

Steelwing - Zone Of Alienation (2012)


W mocno przechodzonych butach i przetartych szlakach heavy/power metalu poruszać się coraz trudniej. Można być kolejną kopią Metallici, albo innych legendarnych grup, albo niemrawym zespolikiem ze słabymi i nudnymi nagraniami. Tymczasem Steelwing, jest jedną z nielicznych grup (obok m.in. Skull Fist), które potrafią nie tylko wyciągnąć z muzyki tamtych czasów to, co najlepsze, ale tchnąć w nią nowe życie i jeszcze stworzyć coś własnego, świeżego i niepowtarzalnego.

czwartek, 12 stycznia 2012

Głosowanie na Blog Roku 2011

Uwaga! Głosowanie sms na Blog Roku 2011 się rozpoczęło! Zagłosuj na Lupus Unleashed! Chcesz zagłosować? Wyślij SMS o treści E00069 Na numer 7122
Z góry dziekuję !!!

wtorek, 10 stycznia 2012

Cloud Nothings – Attack On Memory (2012)


Nigdy nie potrafiłem pojąć, czym jest zwierzę kryjące się pod nazwą indie rock.
Termin kojarzył mi się z wesołymi nastoletnimi chłopaczkami, którzy dopiero, co odessali się od piersi matek, a już chwycili gitary i zaczęli udawać, że są nowymi Beatlesami. I w znacznej mierze tak to w sumie wygląda. Szczerze mówiąc nadal nie wiem, czym jest ten indie rock. Ostatnimi czasy zupełnie nieoczekiwanie i szukając czegoś diametralnie innego trafiłem na zespół, który wstrząsnął moimi bądź, co bądź mieszanymi odczuciami do tego gatunku.

sobota, 7 stycznia 2012

Wicked Side – Welcome to the Wicked Side EP (2011)


Białostocki Wicked Side grał koncert z gdyńskim Hateseed 1 października 2011 roku w gdyńskim Rockzie, niestety nie mogłem w koncercie uczestniczyć. Trochę zaczynam żałować, bo właśnie wydana płyta interesująca nie jest. Nie dlatego, że zawiera słabe granie. Pozytywny odbiór mocno, moim zdaniem, osłabia jego produkcja…

wtorek, 3 stycznia 2012

Primal Fear – Unbreakable (2012)


Miał być powrót do korzeni, miało być mocniej. Tymczasem od początku wieje sparciałym sandałem i wszechobecną nudą. Są momenty, które mogą poruszyć, szkoda tylko, że się za chwilę rozmywają, wypadają blado i są po prostu powtórką z dobrze znanej rozrywki.

poniedziałek, 2 stycznia 2012

The Icebreaker – Freezing Vein EP (2011)


Czterej Lodołamacze Apokalipsy

Białostocki Lodołamacz (na dobry początek nowego roku) nie przełamie żadnych lodów, bo tych w tym roku zima nam poskąpiła. Nie przełamie też żadnych stylistycznych barier, ale może zmrozić nie jeden włosek i żyłkę, a cały ich pęczek. Pięć utworów wystarczy by skopać kilka tyłków przymarzniętych z niewiadomych powodów do siedzeń miękkich i twardych. Zasadnicze pytanie brzmi czy, aby na pewno? Przysłuchajmy się…